Międzynarodowy Dzień Kota. Dziś wszystkie Mruczki mają swoje święto

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Domowe koty żyją dłużej, po prostu dlatego, że się o nie dba.
Domowe koty żyją dłużej, po prostu dlatego, że się o nie dba. Tomasz Czachorowski
17 lutego przypada Międzynarodowy Dzień Kota. Miłośników tych uroczych futrzaków nie brakuje. Niewielu jednak wie, że w ich pupilu drzemie dziki zwierz.

- To bzdura, że kot nie nadaje się do tego, żeby mieszkać w bloku czy kamienicy - mówi Anna z Opola, szczęśliwa posiadaczka dwóch kocurów. - To mniej kłopotliwe futrzaki niż pies, z którym trzeba wychodzić na spacery. Wystarczy dać im kuwetę, a one same świetnie potrafią zadbać o czystość.

Problemem mogą być tylko długie pazurki, z których czasami koty robią użytek. - Moja nowa, wymarzona kanapa jest cała podrapana, ale ja im to wybaczam. Dom bez kotów byłby smutny - przekonuje Anna.

Anna Kononowicz, również z Opola, mieszka w szeregówce z ogrodem, więc szóstka jej pupili ma się gdzie wybiegać.

Wszystkie zostały wzięte ze schroniska i dziś odpłacają się swojej pani bezgraniczną miłością. - Kiedy posprzeczam się z mężem albo wracam do domu zmęczona, one błyskawicznie wyczuwają mój nastrój i przychodzą sprawdzić, co się dzieje - opowiada pani Anna. - Od razu poprawia mi się humor. Kot to najlepsze lekarstwo na wszelkie smutki.

Sprawdź: Zgłoście waszego pupila do plebiscytu! Wybierzmy razem SuperKota!

Koty są doskonałymi myśliwymi, choć polują nie tylko po to, żeby się najeść. - Zdarza się, że pupil łapie mysz i przynosi pod próg. To taki jego wkład w gospodarstwo: ja
upolowałem, więc przynoszę, a ty z tego coś zrób - wyjaśnia Krzysztof Kazanowski, wicedyrektor opolskiego zoo.

Wyglądem nasze kanapowce są bardzo zbliżone do swoich dzikich kuzynów. Dość powiedzieć, że doskonale krzyżują się z występującymi w polskich lasach żbikami.

- Może się zdarzyć, że nasz kot jest potomkiem takiego dzikiego kota oraz dachowca, a my nawet nie mamy świadomości, że tak jest - wyjaśnia dyrektor Kazanowski. - Żbika zresztą bardzo łatwo pomylić z kotem domowym i może się to zdarzyć nie tylko laikom. Jest on duży, więc przypomina wyrośniętego kocura. Do tego ma większą głowę i bardziej puszysty ogon.

Nasi pupile mają łatwiej niż ich dzicy kuzyni, bo nie muszą troszczyć się o pokarm. Odpłacają się nam za to dłuższym niż koty dzikie życiem.

- Generalnie wszystkie zwierzęta żyjące w naturze żyją krócej niż te w niewoli - wyjaśnia dyrektor opolskiego zoo. - Przede wszystkim dlatego, że kot domowy nie ma wrogów i mam tu na myśli nie tylko drapieżniki. To mogą być pasożyty, choroby zakaźne, wirusy, ale też głód czy brak wody. Jeśli nasz pupil zachoruje, to zabieramy go do lecznicy. Dziki kot musi radzić sobie sam.

W opolskim schronisku żyje 80 kotów. Najlepszym prezentem, jaki można im podarować z okazji ich święta, jest... nowy dom i odpowiedzialny właściciel. Taki, który nie pozbędzie się przyjaciela po kilku tygodniach jak zbędnego mebla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska