Miękkie lądowanie ministra Rakoczego. Gdzie będzie pracował?

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Stanisław Rakoczy (PSL)
Stanisław Rakoczy (PSL) Sławomir Mielnik
Stanisław Rakoczy przyznaje, że dostał kilka propozycji, ale zaraz dodaje, że ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął.

Rakoczy jest szefem opolskich ludowców i byłym podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. W ostatnich wyborach do Sejmu był jedynką opolskich ludowców, ale ugrupowanie nie zdobyło w regionie ani jednego mandatu i Rakoczy - mimo świetnego miejsca - do Sejmu nie wszedł.

Zupełnie na lodzie jednak nie został, bo w poprzednim roku wywalczył sobie miejsce w Sejmiku Województwa.

- Wygląda jednak na to, że rola szeregowego radnego to za mało, aby zaspokoić apetyt pana ministra, dlatego trzeba mu zapewnić miękkie lądowanie na innej, ciepłej posadce - słyszymy nieoficjalnie w sejmiku. - Pomysł jest taki, żeby Rakoczy wszedł do zarządu województwa.

Były minister miałby zastąpić na stanowisku członka zarządu, swojego partyjnego kolegę Antoniego Konopkę.

- Na razie nie będę komentował tych doniesień. Mam jeszcze trzy miesiące na to, aby zastanowić się, co będę dalej robił - kwituje Rakoczy, ale potwierdza jednocześnie, że taką propozycję otrzymał.

- To była jedna z wielu propozycji. Niektóre z nich związana są z Opolszczyzną, inne nie... Na razie chcę wrócić do domu, trochę w nim pomieszkać, porozmawiać z rodziną i wtedy będę miał czas na zastanowienie - kwituje.

- W polityce nic nie jest dane raz na zawsze - tak Antoni Konopka skomentował spekulacje na temat ewentualnych roszad.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska