Mieszkańcy Baborowa nadal zbierają pieniądze na remont zabytkowej kaplicy

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Ceglana budowla stojąca u zbiegu ulic Powstańców i Opawskiej w Baborowie ma grubo ponad 100 lat i jest w złym stanie technicznym.

Kapliczka zawsze była oczkiem w głowie Jaroniowa, czyli dawnej dzielnicy Baborowa. Msze i nabożeństwa odprawiane są w niej kilka razy w roku. Teraz obiekt jest w złym stanie technicznym.

- Trzeba wymienić eternit pokrywający dach na blachę miedzianą lub dachówkę, sprawdzić stan więźby oraz wymienić okna - wylicza Eugeniusz Waga, burmistrz Baborowa.

Pilnej odnowy wymagają też stojące przed kaplicą figury św. Jana Nepomucena i św. Floriana. Remont przyda się również elewacji, z której wypadają cegły, a to zagraża bezpieczeństwu przechodniów. Przy okazji mieszkańcy Baborowa chcą odmalować wnętrze kaplicy.

Remont zabytku kosztować ma kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ludzie zamieszkali przy ulicach Powstańców i Opawskiej sami zbierają na ten cel pieniądze. Organizują festyny, na których sprzedają ciasta upieczone przez gospodynie z obu ulic.

- Także gmina pomoże w remoncie - zapowiada Eugeniusz Waga. - Damy pieniądze, pomożemy w logistyce i pracach dokumentacyjnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska