Mieszkańcy Nasali pod Byczyną założyli spółdzielnię socjalną

fot. archiwum organizatora
Uczestnicy, którzy w ramach projektu wzięli udział w szkoleniach.
Uczestnicy, którzy w ramach projektu wzięli udział w szkoleniach. fot. archiwum organizatora
Oferują usługi w branży leśnej. Niektórzy z nich otrzymali na działalność dofinansowanie.

Jesienią ubiegłego roku Piotr Kindziak z Nasali koło Byczyny wraz z siedmioma innymi mieszkańcami wioski założył spółdzielnię socjalną oferującą usługi związane z leśnictwem.

- Zajmujemy się m.in. wycinką i sadzeniem drzew oraz pracami związanymi z czyszczeniem terentów leśnych - tłumaczy.

Piotr Kindziak, który objął funkcję prezesa spółdzielni, twierdzi, że pomysł na biznes sam się ludziom nasunął. - Mieszkamy na terenach otoczonych przez lasy, a rąk do pracy zawsze tu brakowało. Był pomysł, a teraz jest praca i pieniądze - mówi.

Część z osób, które wspólnie założyły spółdzielnię, wzięło udział w projekcie "Rozwój mikroprzedsiębiorstw i spółdzielni socjalnych w województwie opolskim", który organizuje gmina Byczyna wraz z firmą szkoleniową Muster-In z Opola.

Każdy z nich w ramach projektu dostał na starcie 20 tys. złotych oraz wsparcie pomostowe w wysokości 700 zł wypłacane przez sześć miesięcy. Za pieniądze otrzymane z dotacji panowie kupili do spółdzielni specjalistyczny sprzęt.

- Piły, wykaszarki, wózek do ładowania drewna, kaski oraz ubrania robocze - wymienia Piotr Kindziak. - Praca w lesie to ciężka harówka, ale odpowiednie urządzenia ułatwiają ją i poprawiają jej wydajność.

Możliwość zdobycia dotacji na zakup odpowiednich maszyn i urządzeń do pracy, to jeden z głównych powodów, dla których mieszkańcy Nasali zdecydowali się na udział w projekcie i założenie spółdzielni socjalnej.

- To w grupie tkwi siła - przekonuje nasz rozmówca. - Mogliśmy założyć osobne firmy, jednak szanse na to, że każdy otrzymałby zastrzyk finansowy na start, byłyby niewielkie.

Jak widać, pomysł był dobry i nie żałuję decyzji o założeniu spółdzielni.

Pan Piotr z optymizmem patrzy w przyszłość. - Choć początki nie są łatwe, wszystko powoli się układa. Wierzę, że się nam uda - mówi z przekonaniem.

Jedynym problemem spółdzielców jest sezonowość robót, bo zimą się w lesie nie pracuje. - Ale już myślimy o kolejnych projektach, bo trzeba mieć jakąś alternatywę - zapowiada prezes.

W projekcie "Rozwój mikroprzedsiębiorstw i spółdzielni socjalnych w województwie opolskim" uczestniczyło 45 niepracujących mieszkańców województwa opolskiego, którzy byli zainteresowani założeniem własnej działalności gospodarczej lub spółdzielni socjalnej.

W ramach projektu uczestnicy skorzystali z usług doradczych i szkoleniowych w zakresie zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej lub spółdzielni socjalnej. Mogli też liczyć na pomoc doradców przy opracowaniu biznesplanu swojej firmy lub spółdzielni.

W ramach projektu 32 osoby otrzymały dotację na założenie firmy w wysokości 40 tys. zł, a kolejne 7 osób dotację na założenie spółdzielni socjalnej - po 20 tys. zł każda.

Projekt "Rozwój mikroprzedsiębiorstw i spółdzielni socjalnych w województwie opolskim" współfinansowała Unia Europejska.

Czym jest spółdzielnia socjalna

To podmiot gospodarczo-społeczny powstały jako autonomiczne stowarzyszenie grupy osób.

Jest wspólnym przedsiębiorstwem osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, osób, którym trudno znaleźć pracę.

Spółdzielnia ma im umożliwić aktywizację zawodową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska