Mieszkańcy Nogowczyc nie mogą dojechać do sąsiednich wsi

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
fot. Radosław Dimitrow
Od 2007 roku nie mogą doprosić się urzędników o kilkaset metrów kamienistej drogi. Z powodu jej braku muszą nadrabiać kilometry.

Chodzi dokładnie o połączenie pomiędzy Nogowczycami w gminie Ujazd, a Proboszczowicami w gminie Toszek (woj. Śląskie).

Obie miejscowości są położone od siebie o nieco ponad 2 km. Jednak, żeby dojechać tam samochodem, mieszkańcy muszą nadrabiać 13 km w jedną stronę.

- Tak jest od czasu gdy wybudowano obok nas autostradę A4 - mówi sołtys Nogowczyc, Krystian Osadnik. - Nie ma u nas zjazdu, a wcześniej korzystaliśmy z drogi, która tamtędy biegła. Od tego czasu prosimy się o wybudowanie zastępczej drogi, którą moglibyśmy dojechać do Proboszczyc i Chechła.

Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że nie musi być to jezdnia asfaltowa. Wystarczy ubity tłuczeń, byleby można było po nim przejechać.

Więcej w nto

Więcej w nto

O szansach na budowę 500 metrowego odcinka drogi czytaj we wtorek (25 listopada) w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dla Jerzego Wyrwicha z Nogowczyc, łącznik byłby sporym ułatwieniem. W sąsiedniej wiosce ma bowiem brata.

- Często się odwiedzamy, a droga byłaby ułatwieniem - mówi Wyrwich. - Dziś muszę objeżdżać jakieś 13 kilometrów w jedną stronę jadąc albo przej Ujazd, albo przez Kotulin. Myślę, że z nowej drogi korzystaliby także mieszkańcy Sieroniowic i Jaryszowa.

Kłopot w tym, że drogę muszą budować dwie gminy wspólnie z tamtejszym nadleśnictwem. Gmina Ujazd swoją część już zrobiła. Droga łączy się z odcinkiem, który biegnie przez las i urywa się w szczerym polu.

Jest tak, bo gmina Toszek od 2007 roku nie ma pieniędzy, żeby usypać drogę z tłucznia o długości 500 metrów.
- Czy to na prawdę jest aż takie kosztowne? - pyta Krystian Osadnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska