Mieszkańcy opolskich wsi pojechali do Warszawy walczyć o wiatraki!

Krzysztof Strauchmann
Farma wiatrowa w Lipnikach w powiecie nyskim to jedna z nielicznych w województwie.
Farma wiatrowa w Lipnikach w powiecie nyskim to jedna z nielicznych w województwie. Krzysztof Strauchmann
Około 70 mieszkańców wsi Szybowice, Rudziczka i Mieszkowice w gminie Prudnik pojechało do Warszawy na protest pod Sejmem przeciwko zmianie prawa o lokalizacji farm wiatrowych, które ma być teraz bardziej restrykcyjne.

 

Sam wyjazd oraz posiłek został sfinansowany przez firmę Green Bear, która przygotowuje się do budowy farmy wiatrowej pod Prudnikiem.

Ta sama firma wcześniej wycofała się już z przygotowywanej inwestycji w gminie Lubrza.

 

Z własnej kieszeni uczestnicy wycieczki zapłacili natomiast za wstęp do Muzeum Powstania Warszawskiego.

Po zwiedzeniu muzeum chętni poszli na protest przeciwko zmianom ustawy o budowie farm wiatrowych, a inni wykorzystali czas na zwiedzanie Warszawy.

 

Wyjazd został skrytykowany z sejmowej mównicy przez prudnicką poseł PiS Katarzynę Czocharę, która stwierdziła publicznie, że protesty przeciwko zmianom prawa są organizowane i sponsorowane przez wielkie korporacje, stawiające farmy wiatrowe.

Posłanka nazwała protesty zebraniami przypadkowych ludzi, którzy nie wiedzą o co chodzi, albo zostali wprowadzeni w błąd.

Jako dowód przedstawiła ulotkę, zachęcającą do wyjazdu mieszkańców wsi Szybowice, Mieszkowice i Rudziczka.

 

Green Bear sponsorował także w Szybowicach budowę placu zabaw, prowadzoną przez lokalne stowarzyszenie rozwoju wsi

 

W Sejmie od kilku miesięcy czeka na rozpatrzenie projekt nowej ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, która zaostrza wymogi lokalizacji przyszłych wiatraków.

Jeśli to rozwiązanie zostanie przyjęte, turbiny nie mogą stanąć w odległości bliższej od domów mieszkalnych niż 10-krotna wysokość wiatraka, liczona do najwyższego punktu osiąganego przez wirnik.

Obecnie najwyższe wiatraki dochodzą nawet do wysokości 180 - 220 metrów.

 

Firma GB Szybowice już w latach 2011-2013 przeszła pomyślnie całą procedurę przygotowania farmy wiatrowej złożonej z 19 turbin na terenie wsi Szybowice, Mieszkowice i Rudziczka.

Uchwalony w 2012 roku plan przestrzenny gminy dopuszcza, że najbliższe wiatraki znajdą się 800 metrów do domów.

Większość z nich nie spełni nowych, zaostrzonych wymagań.

 

Firma GB Szybowice już w 2013 roku dostała pozwolenie na budowę farmy, ale dotychczas nie zaczęła prac budowlanych.

Podobno miała je rozpocząć w tym roku.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska