Mieszkańcy Opolszczyzny mają problem z opałem. Po węgiel jak po meble w PRL-u. Dlaczego tak trudno kupić tani węgiel ze sklepu PGG?

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Średnio mały, nowy i ocieplony dom zużywa 3 tony węgla w sezonie zimowym, stare domy nawet 8 ton. Oznacza to, że średniej wielkości gospodarstwo domowe wyda na węgiel nawet 12 tys. zł. A to wydatek, który wiele polskich rodzin nie będzie w stanie udźwignąć.
Średnio mały, nowy i ocieplony dom zużywa 3 tony węgla w sezonie zimowym, stare domy nawet 8 ton. Oznacza to, że średniej wielkości gospodarstwo domowe wyda na węgiel nawet 12 tys. zł. A to wydatek, który wiele polskich rodzin nie będzie w stanie udźwignąć. Paweł Dubiel / Polska Press
Mieszkańcy Opolszczyzny mają kłopot z zaopatrzeniem w opał na zimę. Na placach brakuje węgla, a ten który jest kosztuje nawet 3500 zł za tonę. Na dostawy w internetowym sklepie Polskiej Grupy Górniczej też nie ma co liczyć, bo tam cała dostawa rozchodzi się w zaledwie kilka minut.

Klienci indywidualni, którzy do końca czerwca powiadomili gminy, że domy będą opalać węglem, mogą kupować od 1 sierpnia opał po konkurencyjnych cenach w internetowym sklepie Polskiej Grupy Górniczej.

Najpopularniejszy węgiel, czyli ekogroszek Pieklorz kosztuje tam 1520 zł za tonę, czyli ponad dwukrotnie mniej niż na składach węgla w Opolu.

Sprzedaż odbywa się we wtorki i czwartki od godz. 16, towar dostępny jest do wyczerpania zapasu. W praktyce jednak kupno węgla jest tam prawie niemożliwe.

Opolanie nie mogą kupić taniego węgla z PGG

- Od dwóch miesięcy próbuję kupić choć tonę węgla z PGG. Strona internetowa działa do ok. godz. 15, a potem jest nieosiągalna aż do 17. Nie wiem, jak inni to robią, ale ja na kilkanaście prób nie kupiłam nawet kilograma - skarży się mieszkanka z podopolskiej Dąbrowy.

Z podobnymi problemami zmagają się wszyscy zainteresowani tanim węglem z PGG. W szczytowych momentach na stronie zakupów próbuje dokonać nawet 100 tysięcy ludzi. Sklep cały czas się "wiesza", a szczęśliwcy, którym uda się wsadzić coś do wirtualnego koszyka narzekają, że wszystko przestaje działać na etapie płatności.

Są podejrzenia, że na stronie działają tzw. scalperzy, czyli pośrednicy, którzy za pomocą botów wykupują dostępny asortyment i sprzedają z wielokrotnym zyskiem.

Skąd wziąć kilkanaście tysięcy złotych na węgiel?

Średnio mały, nowy i ocieplony dom zużywa 3 tony węgla w sezonie zimowym, stare domy nawet 8 ton. Oznacza to, że średniej wielkości gospodarstwo domowe wyda na węgiel nawet 12 tys. zł. A to wydatek, który wiele polskich rodzin nie będzie w stanie udźwignąć.

Rozwiązaniem, ale tylko tymczasowym jest kupno węgla w workach, np. w popularnych marketach budowlanych. Tam jednak jego ceny potrafią ostudzić zapaleńców, którzy z takiej oferty chcieliby korzystać przez cały sezon grzywny.

W na Opolszczyźnie ekogroszek kosztuje od 85 do 98 złotych za 25-kilogramowy worek. Jesienią płacono za niego około 50 złotych. W innych sklepach worek ekogroszku kosztuje 60 złotych - ale tylko dlatego, że zawiera nie 25 a 20 kilogramów.

Rozwiązania problemu na razie nie widać, choć jak stwierdziła ostatnio minister klimatu Anna Moskwa, węgiel z importu płynie i będzie nadal płynął do kraju.

Na rynek w ciągu najbliższych miesięcy powinno trafić ok. 5 mln ton węgla nadającego się do użytku w gospodarstwach domowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska