Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedała siedmiu rodzinom mieszkania w popegeerowskich domach. Problem w tym, że nie zapewniła ludziom dojazdu do budynków.
Mieszkańcy dojeżdżali do swoich domów przez bramę byłego PGR-u. Problem w tym, że dzisiaj jest to prywatne gospodarstwo, które kupił Jan Dzierżon, były burmistrz Olesna i wicewojewoda opolski. Tylko dzięki jego dobrej woli brama wjazdowa nie została zamknięta i mieszkańcy mogli tędy jeździć.
7 rodzin przez kilka lat pisało listy do Agencji Nieruchomości Rolnych o zrobienie drogi. Agencja upierała się, że może pokryć tylko 70 procent kosztów budowy, a resztę musi zapłacić gmina.
Wójt Radłowa nie chciał tyle dopłacać do drogi nie należącej do gminy, ale w końcu ustąpił.
- Chodziło o dobro naszych mieszkańców, lata leciały, a drogi nie było - mówi wójt Włodzimierz Kierat.
Budowa osiedlowej drogi i dwóch lamp ulicznych kosztowała 130 tys. zł.
- Z budżetu gminy daliśmy prawie 42 tysiące zł - informuje Włodzimierz Kierat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?