- Szum maszyn jest tak uciążliwy, że musimy żyć przy zamkniętych oknach - denerwuje się Tadeusz Pilarski. - Dodatkowym źródłem hałasu są tiry, które przyjeżdżają do fabryki.
Mieszkańcy narzekają ponadto na nieprzyjemną woń plastiku, która według nich pojawia się w różnych godzinach. - To drażniący zapach, który pojawia się najczęściej w nocy - dodaje Barbara Mikosz.
W fabryce Pearl Streamu produkowane są plastikowe obudowy do telewizorów i części samochodowe.
Kilka tygodni temu miejscowi napisali skargę do ratusza i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Efektem tego była kontrola w zakładzie, która potwierdziła pretensje mieszkańców, ale tylko częściowo. Inspektorzy stwierdzili m.in. zakład eksploatuje lakiernię bez części pozwoleń. Stwierdzili także przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu.
Żeby wyjaśnić wszelkie pretensje, przedstawiciele firmy spotkali się z mieszkańcami. Wiceburmistrz Józef Kampa, który był na nim obecny, musiał hamować emocje wśród uczestników, żeby nie doszło do pyskówki.
Przedstawiciele firmy zadeklarowali pełną współpracę z mieszkańcami.
- Przyjechaliśmy z dalekiej Korei i zależy nam na dobrej współpracy - przekonywał prezes Park Kye Soo.
Krzysztof Jarzyna, dyrektor zakładu, zapewniał natomiast, że firma wyprostowała już większość niedociągnięć, a teraz planuje wyciszyć maszyny bardziej, aniżeli zalecają to normy.
- Podkreślam przy tym, że zrezygnowaliśmy całkowicie z technologii, która mogła powodować nieprzyjemne zapachy - tłumaczy Jarzyna. - Zakazaliśmy także kierowcom ciężarówek trąbienia, pod rygorem natychmiastowego zwolnienia. Teraz zapraszamy państwa, żeby na własną rękę skontrolować naszą firmę i przekonać się, że to nie my jesteśmy źródłem hałasu i nieprzyjemnych zapachów.
Mieszkańcy sami będą mogli wybrać dzień i godzinę, w którym odwiedzą firmę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?