Mieszkańcy Święcin wciąż nie mają wodociągu

- Woda, którą czerpiemy ze studni, nie nadaje się do picia - mówią mieszkańcy Święcin. - Daliśmy ją do zbadania sanepidowi, a ten napisał, że to woda o stęchłym zapachu, zawiera za dużo amoniaku, żelaza i manganu. Ponadto zanieczyszczona jest mikrobiologicznie.

Jak radzą sobie w tej sytuacji mieszkańcy Święcin? Jedni zakładają filtry, a ci, co nie wierzą w ich "cudowną" moc, w sklepach kupują wodę mineralną w pięciolitrowych butlach. Koszt takiej operacji to 70-80 zł na miesiąc dla osoby samotnej. Rodziny płacą jeszcze więcej. Miejscowi skarżą się na władze Murowa, że od tylu lat nie potrafią znaleźć pieniędzy na budowę wodociągu.

- Mamy XXI wiek, powinien być już dawno zrobiony - denerwują się mieszkańcy Święcin.
Co gorsza, inwestycja nie została zapisana we właśnie uchwalonym budżecie gminy Murów na 2015 rok.
- Bo nie mamy na nią pieniędzy - rozkłada ręce Andrzej Puławski, wójt Murowa. - W tym roku musimy zrobić łącznik kanalizacyjny pomiędzy Starymi Budkowicami a Zagwiździem. Dostaliśmy na to wcześniej pieniądze z Unii Europejskiej.

Wójt mówi, że o mieszkańcach Święcin nie zapomina.

- Jestem po rozmowach z marszałkiem Antonim Konopką i zarządem województwa w tej sprawie, wodociąg wpisaliśmy też do strategii rozwoju gminy, mam nadzieję, że uda się go wykonać w ciągu dwóch następnych lat - mówi Andrzej Puławski. - Budżet gminy nie jest duży i stąd te problemy.