Mieszkańcy Szymiszowa-Osiedla walczą o chodnik przy „drodze śmierci”

Radosław Dimitrow
Gdyby w tym miejscu był chodzik, to do ostatniej tragedii na pewno by nie doszło - przekonują mieszkańcy. Kilka razy organizowali już manifestacje na tej drodze, żeby zwrócić uwagę władz na ten problem.
Gdyby w tym miejscu był chodzik, to do ostatniej tragedii na pewno by nie doszło - przekonują mieszkańcy. Kilka razy organizowali już manifestacje na tej drodze, żeby zwrócić uwagę władz na ten problem. Radosław Dimitrow
Droga powiatowa, która biegnie przez Szymiszów-Osiedle zwana jest przez miejscowych „drogą śmierci”. Choć ruch na niej jest spory, to chodnik znajduje się tylko na niewielkim fragmencie.

 

Mieszkańcy wsi muszą poruszać się na co dzień poboczem, tuż obok pędzących samochodów.

17 grudnia ub.r. na drodze doszło tragicznego wypadku, zginęła 53-letnia kobieta.

W chwili wypadku kobieta szła prawidłową stroną drogi w kierunku swojego domu. W pewnym momencie uderzył w nią volkswagen passat kierowany przez 33-letniego kierowcę.

Ranną kobietę przewieziono karetką do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu, jednak lekarzom nie udało się jej uratować.

 

To nie pierwsza osoba, która poniosła śmierć na tej drodze.

Niedaleko miejsca, gdzie zginęła 53-latka znajduje się krzyż upamiętniający śmierć 8-letniego chłopca, który zginął pod kołami ciężarówki.

 

Henryk Skowronek, sołtys Szymiszowa-Osiedla, który wielokrotnie apelował do władz powiatu w sprawie budowy chodnika, mówi, że chodnik w tym miejscu powinien powstać jak najszybciej.

- W ostatnim wypadku zginęła szanowana mieszkanka Szymiszowa-Osiedla - dodaje sołtys Skowronek. - Jestem przekonany, że gdyby był w tym miejscu chodnik, to do tej tragedii by nie doszło.

Małgorzata Piechaczek, mieszkanka Szymiszowa-Osiedla, zauważa, że poboczem przy niebezpiecznej drodze poruszają się nie tylko dorośli, ale także dzieci.

- Chodzą tędy do szkoły i na przystanek autobusowy – podkreśla. - Gdyby był chodnik, byłoby zdecydowanie bezpieczniej.

 

Koszt budowa chodnika w Szymiszowie-Osiedlu szacowany jest na około 400 tys. złotych

 

Mieszkańcy Szymiszowa-Osiedla wnioskują o budowę chodnika od wielu lat.

Ostatnie pismo w tej sprawie sołtys wystosował do starostwa w październiku br.

Ludzie przypominają, że starosta obiecał chodnik po tym jak we wsi pojawi się kanalizacja (ta inwestycja została zakończona w 2015 r.).

 

Starosta strzelecki, Józef Swaczyna przyznaje, że w budżecie na 2016 r. nie zaplanował takiej inwestycji.

- Budowa chodnika możliwa jest w 2017 roku, ale pod warunkiem, że gmina dołoży się do inwestycji - mówi Swaczyna. - Będziemy na ten temat rozmawiać z przedstawicielami gminy.

 

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska