Mieszkańcy tego osiedla w Strzelcach Opolskich mają potężne schrony. Nietypowe piwnice są w stanie pomieścić większość mieszkańców

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Aministracji zleciło strażakom kilka miesięcy temu rutynową kontrolę wszystkich tzw. budowli ochronnych. To schrony i ukrycia, które mają zwiększoną odporność m.in. na wstrząsy i fale uderzeniowe.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podaje, że w całym kraju są aż 62 tysiące miejsc do schronienia dla ludności[/b].

Na Opolszczyźnie liczba schronów jest różna w zależności od lokalizacji. Przykładowo mieszkańcy osiedla Koszary w Strzelcach Opolskich mają do dyspozycji schrony o łącznej długości aż 320 metrów, które są w stanie pomieścić tymczasowo większość okolicznych mieszkańców.

Znajdują się one w części piwnicznej budynków. Nie jest to jednak zwykła piwnica. Stropy mają ponad 1 metr grubości i łukowate sklepienie. Ściany są wzmocnione, a do piwnic doprowadzone są dodatkowe otwory wentylacyjne.

Co ciekawe, piwnice rozciągają się na całą długość bloku, co oznacza, że w razie zawalenia się np. klatki schodowej w jednej części, można przejść korytarzem do drugiego wyjścia.

- Kiedyś były tutaj jeszcze potężne metalowe drzwi, ale ludzie domagali się, żeby wymienić je na lżejsze - mówią nam mieszkańcy. - Obecnie przydałoby się naprawić też okna, bo niektóre są po prostu uszkodzone.

Schrony znajdują się łącznie pod pięcioma budynkami na strzeleckim osiedlu. Piotr Smykała, znawca lokalnej historii, zauważa, że wybudowano je z myślą nie o ludności cywilnej, a dla wojskowych.

- Osiedle „Koszary” w Strzelcach powstało w dużej części jeszcze przed II wojną światową, bo miał tu powstać garnizon - mówi Piotr Smykała. - Pod koniec wojny stacjonowały tutaj wojska radzieckie, a po wojnie polscy żołnierze. Z czasem budynki zostały przerobione na zwykłe mieszkania i do dziś służą one ludziom.

Jan Bogusz, który w gminie Strzelce Opolskie odpowiada m.in. za sprawy obrony cywilnej, zauważa, że nie każda piwnica może być traktowana jak schron.

- Podstawą jest wzmocniona konstrukcja, wzmocnione okna i zapasowe wyjście. Niestety, większość piwnic w blokach z tzw. wielkiej płyty nie spełnia tych wymogów - mówi Jan Bogusz. - Schrony najwyższej kategorii mają dodatkowo odpowiednią szczelność oraz wyposażone są w sprawne urządzenia filtrujące, wentylacyjne i urządzenia zapewniające łączność.

Takie schrony znajdowały się niegdyś w strzeleckich zakładach pracy, m.in. w nieistniejącej już fabryce maszyn rolniczych Agromet-Pionier oraz w nieistniejących zakładach wapienniczych. Były one w stanie pomieścić łącznie ok. 250-300 osób.

W Krapkowicach tego typu przyzakładowy schron do dziś znajduje się na terenie dawnej fabryki butów Otmęt. Niestety, jest w złym stanie technicznym. Za tymczasowe miejsce schronienia może natomiast służyć szczelina przeciwlotnicza w urzędzie gminy oraz piwnice niektórych kamienic.

- Kilkadziesiąt lat pokoju sprawiło, że przestaliśmy zwracać uwagę na infrastrukturę obronną - mówi Arek Jazłowiecki, były żołnierz zawodowy z Krapkowic. - Obecnie w szkołach kładzie się także mniejszy nacisk na edukację z zakresu obrony cywilnej. Mam nadzieję, że to się zmieni.

Schrony znajdują się na osiedlu Koszary w Strzelcach Opolskich: