Z pomysłem powiększenia cmentarza grupa mieszkańców pojawiła się u radnego Dariusza Smagały (PO) jeszcze w ubiegłym roku.
- To dobra inicjatywa, tym bardziej że chodzi o pobliski, miejski teren, który od wielu lat stał odłogiem, a teraz sami mieszkańcy mają pomysł na jego zagospodarowanie - mówi radny i dodaje, że dzięki poszerzeniu mogłoby powstać nawet kilkaset miejsc na pochówek.
Sam radny przyznaje, że wcześniej na działce tuż obok cmentarza było planowane dodatkowe boisko szkolne. I dlatego teren jest wciąż w zarządzie pobliskiej szkoły podstawowej nr 20 przy ulicy Grudzickiej.
- Boisko miało kosztować kilka milionów złotych i wątpliwe jest, aby urząd miasta znalazł kiedykolwiek pieniądze na ten cel - przekonuje Dariusz Smagała.
Jak słyszymy w urzędzie miasta, przedstawiciele szkoły chcą oddać teren i popierają pomysł poszerzenia cmentarza.
Mimo to prezydent zdecydował, że przed podjęciem ostatecznej decyzji odbędzie się specjalne spotkanie z mieszkańcami. Zaplanowano je w czwartek o godzinie 17 w szkole podstawowej nr 20.
- Chcemy poznać głosy wszystkich mieszkańców dzielnicy i upewnić się, czy większość z nich jest faktycznie za poszerzeniem cmentarza - tłumaczy Małgorzata Rabiega, naczelnik wydziału ochrony środowiska w urzędzie miasta.
Urzędnicy wolą być ostrożni, bo pamiętają, co stało się w Grudzicach. Gdy prezydent zdecydował o założeniu nowego cmentarza w tej dzielnicy, zaprotestowali okoliczni mieszkańcy i nekropolia nie powstała.
M.in. dlatego miasto wciąż nie ma miejsca na nowy cmentarz komunalny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?