Mieszkańcy Zieliny chcą, by we wsi powstały przejścia dla pieszych

fot. Beata Szczerbaniewicz
fot. Beata Szczerbaniewicz
Przez wioskę przebiega ruchliwa trasa wojewódzka. Mieszkańcy od ponad dwóch lat bezskutecznie zabiegają o wyznaczenie na niej przejścia dla pieszych przy przystanku PKS i sklepie.

- Przez osiem miesięcy, gdy remontowany był most w Dobrej i kierowcy jeździli objazdem, mogliśmy normalnie przechodzić przez ulicę. Teraz znów zacznie się horror - narzeka Edyta Simonides.

- Boimy się, że teraz będzie jeszcze gorzej, bo mają zamknąć na czas remontu drogę ze Smolarni na Krobusz i cały ruch stamtąd pójdzie na nas - dodaje Krzysztof Robota.

Rok temu Urząd Marszałkowski w Opolu odpisał na petycję mieszkańców, że wyznaczenie pasów dla pieszych w tym miejscu nie byłoby wskazane "ze względu na niekorzystną geometrię drogi". Ludzi taka argumentacja nie przekonuje.

Po interwencji nto urzędnicy obiecali, że ponownie zajmą się sprawą.

Szczegóły w czwartek w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska