Każdy sposób na piratów drogowych jest dobry. Mieszkańcy zrobili fotoradar ze słoika i trytytek. I działa! Kierowcy od razu hamują

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Nietypowy fotoradar prawdziwie działa na piratów drogowych!
Nietypowy fotoradar prawdziwie działa na piratów drogowych! Mirosław Dragon
Kierowcy pędzący pełną prędkością na drodze koło domów są utrapieniem wielu miejscowości. Mieszkańcy często próbują poradzić sobie z tym problemem. Montują atrapy fotoradarów, które paradoksalnie działają prawie jak prawdziwe! Mandatów nie wlepiają, ale piratów drogowych odstraszają. Taki wynalazek jest również na Opolszczyźnie.

Każdy kierowca, który jedzie z Opola w kierunku Częstochowy przez Olesno drogą wojewódzką nr 494, w miejscowości Obłąki widzi z daleka charakterystyczną żółtą skrzynkę fotoradaru. Większość kierowców w tym momencie hamuje i zwalnia, żeby nie zostać sfotografowanym przez urządzenie.

Dopiero z bliska widać, że ten fotoradar jest jakiś dziwny. Zamontowany na pieńku po wyciętym drzewie, ma też zaślepione miejsce na aparat. Jest to bowiem tylko atrapa. Ale paradoksalnie działa! Kierowcy hamują przed żółtym fotoradarem i jadą wolniej.

Atrapę fotoradaru w Obłąkach postawił Tomasz Ludyga.

- Ta moja budka stoi całkowicie legalnie. Na moim terenie, na mojej łące, nie wchodzi w pas drogowy. Do tego na skrzynce jest napis, że jest to budka lęgowa - wyjaśnia Tomasz Ludyga, który w Obłąkach prowadzi pasiekę oraz facebookowy fanpage „Bujać w Obłąkach”.

Na mapie Google ktoś zaznaczył już fotoradar w Obłąkach, oznaczając go jako... atrakcję turystyczną. Ale nie chodzi tutaj o zabawę, tylko o próbę obrony przed piratami drogowymi.

DW 494 to bardzo ruchliwa trasa, zwłaszcza że dla kierowców z Opolszczyzny jest to ulubiona (bo najszybsza) trasa do Warszawy, przez Olesno i Częstochowę.

- Tylko w ciągu ostatnich kilku lat dwóch mieszkańców malutkich Obłąków zostało śmiertelnie potrąconych na tej drodze, kiedy jechali rowerem. Do tego nastolatek z Obłąków został potrącony, kiedy jechał skuterem i chciał skręcić w lewo. Trzy lata temu lądował tutaj śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, kiedy kierowca wjechał w budynek stojący przy drodze - wylicza Tomasz Ludyga.

Pomysł na ustawienie fejkowego fotoradaru pan Tomasz zaczerpnął z internetu. A ludzka pomysłowość nie zna granic. Fotoradary ludzie potrafią zrobić nawet z kartonu, folii, rury kanalizacyjnej i słoika!

Jakie fotoradary wymyślają ludzie. Pomysłowość nie zna granic

Wielu Polaków uważa jednocześnie, że w Polsce jest za dużo fotoradarów, ale fotoradar powinien stanąć przy ich domu, ponieważ piraci drogowi stwarzają zagrożenie dla niego i jego dzieci.

Mimo coraz surowszych przepisów drogowych kierowcy wciskający gaz do dechy w terenie zabudowanym nadal są plagą na polskich drogach.

Z tym problemem mierzą się również mieszkańcy miejscowości Siedlec Trzebnicki pod Wrocławiem. Kierowcy na prostym odcinku drogi pędzą tam na złamanie karku mimo ograniczenia prędkości do 30 km/h. Mieszkańcy bali się, że któryś potrąci w końcu pieszego.

Wpadli więc na pomysł, jak utemperować zapędy piratów drogowych.

Ustawili przy drodze fotoradar. Skąd wzięli maszt z kamerą kontroli ruchu drogowego? Masztu nie mogli przecież wkopać w pasie drogowym, więc trytytkami przyczepili fotoradar do lampy ulicznej.

A skąd wzięli fotoradar? Zrobili go z kartonu, folii, rury kanalizacyjnej i słoika! Wykonany został na dożynki, a po imprezie żniwnej nie został wyrzucony, tylko zamontowany przy drodze.

Chociaż fotoradar jest fejkowy, to działa prawie tak samo jak prawdziwy! Wprawdzie zdjęcia nie zrobi i nie doprowadzi do wlepienia mandatu, ale na psychikę kierowców działa jak najbardziej. Większość kierowców hamuje na widok żółtej skrzynki umocowanej na słupie przy drodze.

To nie pierwszy tego typu pomysł. W październiku 2022 r. mieszkanka Zawiercia przebrała się za fotoradar!

Pomysł mieszkanki Zawiercia przypomina słynny happening znanego francuskiego komika Rémiego Gaillarda. Przebrał się on za fotoradar i robił zdjęcia z fleszem pędzącym samochodom, drepcząc na poboczu drogi. Zrobił nawet zdjęcie radiowozowi i został zgarnięty do tegoż radiowozu przez policjantów.

Tutaj można obejrzeć ten fotoradarowy happening:

Fejkowy fotoradar stoi w Obłakach (w powiecie oleskim).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska