Mieszkaniec Gorzowa Śląskiego upadł bez oznak życia w sklepie. Klienci oraz strażacy z OSP uratowali mu życie!

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Akcja charytatywna na rzecz zakupu defibrylatorów AED w Praszce.
Akcja charytatywna na rzecz zakupu defibrylatorów AED w Praszce. fot. Gabriel Wyględacz
Kluczowe znaczenie w akcji ratunkowej miała natychmiastowa resuscytacja, a także to, że OSP Gorzów Śląski ma na stanie automatyczny defibrylator AED.

Do dramatycznej akcji ratunkowej doszło w poniedziałek po godz. 14:00 w supermarkecie Dino w Gorzowie Śląskim.

Ponad 80-letni mężczyzna, klient sklepu, nagle upadł. Nie dawał oznak życia, doszło u niego do zatrzymania akcji serca.

W sąsiedniej Praszce stacjonuje karetka, ale akurat była na wyjeździe, więc na miejsce wezwano strażaków ochotników z OSP Gorzów Śląski.

Kiedy strażacy przyjechali do sklepu przy ul. Byczyńskiej, prowadzono już akcję resuscytacyjną.

- Prowadziło ją dwóch przypadkowych klientów sklepu, następnie prowadzili ją strażacy oraz przybyli ratownicy medyczni - informuje Paweł Mrugała, sekretarz OSP Gorzów Śląski.

Resuscytacja u osoby dorosłej w największym skrócie polega na powtarzanym schemacie 30 uciśnięć klatki piersiowej i zrobieniu 2 wdechów. Czynności te należy powtarzać do momentu odzyskania oddechu przez ofiarę lub przyjazdu pogotowia.

Gorzowscy strażacy użyli automatycznego defibrylatora AED, który mają na stanie.
- Mamy dwa takie defibrylatory AED: jeden przy remizie, a drugi na wyposażeniu samochodu ratowniczo-gaśniczego - mówi Tomasz Olejnik, prezes OSP Gorzów Śląski.

Po ponad godzinnej reanimacji i kilkukrotnej defibrylacji udało się przywrócić 80-letniemu mieszkańcowi Gorzowa Śląskiego krążenie. Karetka przewiozła go na oddział intensywnej terapii medycznej w Oleśnie.

- Ogromne wyrazy szacunku należą się osobom, które podjęły reanimację przed przybyciem służb. Bez natychmiastowej reakcji i podjęcia resuscytacji poszkodowany mężczyzna nie miałby żadnych szans na przeżycie - dodaje Paweł Mrugała.

- To dowód na to, jak potrzebne są defibrylatory. Ten sprzęt jest automatyczny, bardzo łatwy w obsłudze. Komunikat głosowy mówi, co należy robić! - komentuje Michał Cieślak, wolontariusz z Praszki, który zafundował AED dla Praszki, a dodatkowo zorganizował koncert charytatywny na rzecz zakupu AED do każdego sołectwa w gminie Praszka.

Koncert charytatywny w Praszce.

Praszka ma już jeden defibrylator AED. Wkrótce będą one w ka...

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska