Mieszkaniec Nysy stracił 16 tys. zł. Dał się oszukać "na CBŚ"

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Mężczyzna uwierzył oszustom podającym się za funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji.

W minioną środę do 70-letniego mieszkańca Nysy zadzwoniła kobieta, podając się za jego krewną. Powiedziała, że miała wypadek i potrzebuje pieniędzy, po czym rozłączyła się. Po chwili zadzwonił do niego mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP.

W trakcie rozmowy twierdził, że poprzedni telefon był od oszustki, która ma związek z przestępstwami „na wnuczka”, do których dochodzi na terenie całego kraju. Poprosił też mieszkańca Nysy, by pomógł policji w jej ujęciu.

Aby to zrobić, 70-latek miał czekać na kolejny telefon od oszustki i spełnić jej prośbę o pożyczkę, a gdy przekaże jej gotówkę, do akcji wkroczą policjanci. Mężczyzna przekazał w ten sposób oszustom 16 tysięcy złotych...

Jak nie stać się ofiarą oszustów?

  • Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.
  • Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie.
  • Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
  • W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
  • W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną!
  • Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.

WARTO ZOBACZYĆ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska