Rodzina K. z Prudnika wygrała spór sądowy z miejscową spółdzielnią mieszkaniową. Spółdzielnia wystąpiła do sądu o nakazanie zapłaty 1,4 tys. zł. zaległości za ciepłą wodę zużytą jeszcze w 2005 roku. Lokatorzy płacili w miesięcznym czynszu zaliczkę za wodę, oszacowaną na podstawie zużycia w poprzednich latach.
Po kontroli wodomierzy okazało się, że muszą dopłacić dodatkowo sporą sumę, bo licznik pokazał duży wzrost zużycia. Lokatorzy odmówili, dowodząc, że zużycie wody jeszcze spadło, bo z mieszkania wypowadziło się akurat dorosłe dziecko.
Sąd uznał, że spółdzielnia nie ma racji, bowiem wodomierz w mieszkaniu państwa K. stracił legalizację techniczną jeszcze w 2004 roku. Na jego podstawie nie można więc naliczać należności.
Spółdzielnia przeoczyła to i teraz to ona, a nie lokatorzy musi ponieść odpowiedzialność za błąd. Rodzina K. domaga się obecnie odszkodowania od prudnickiej spółdzielni za nękanie, jakiego doznali w okresie gdy spółdzielnia dochodziła należności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?