Na razie policja nie ujawnia wielu szczegółów na temat tej sprawy.
Wiadomo, że około 14.00 ratowników medycznych wezwał 18-letni syn kobiety, który zauważył, że matka jest ranna. Pogotowie powiadomiło policję.
Nie wiadomo czy ktoś strzelał do kobiety, czy zraniła się sama. Okoliczności zdarzenia ustala obecnie prudnicka policja.
Kobieta trafiła do szpitala w Prudniku.
Broń, z której prawdopodobnie padły strzały została znaleziona w rowie przy drodze do Krzyżkowic.