Mieszkanka Nysy wystawiła swoją odzież na internetowej aukcji i straciła wszystkie oszczędności. Jak to się stało?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Chciała sprzedać zbędną odzież. Straciła oszczędności.
Chciała sprzedać zbędną odzież. Straciła oszczędności. IstockPhoto/Fotografia ilustracyjna
Mieszkanka Nysy kliknęła w ankietę, aby spełnić prośbę kupującego jej przedmioty na aukcji. Linkowi towarzyszyło złośliwe oprogramowanie, które pomogło wyczyścić jej konto.

Codziennie tysiące Polaków wystawiają w internecie na sprzedaż niepotrzebne przedmioty. Globalna siec pozwala znaleźć nabywcę na całym świecie i takie formy sprzedaży cieszą się coraz większą popularnością. Niestety, wiążą się z nimi także zagrożenia ze strony cyberprzestępców.

Do komendy powiatowej policji w Nysie zgłosiła się ostatnio 39-letnia mieszkanka powiatu nyskiego, która wystawiła na sprzedaż w sieci swoje sukienki.

Niedługo potem skontaktowała się z nią osoba, zainteresowana kupnem rzeczy. Przed przesłaniem pieniędzy za sukienki poprosiła jednak mieszkankę Nysy o wypełnienie krótkiej ankiety w sieci, żeby zweryfikować sprzedającą.

Mieszkanka Nysy ufnie kliknęła w przesłany mailem link i prawdopodobnie w ten sposób uruchomiła złośliwe oprogramowanie, które zainstalowało się na jej telefonie, a potem przekazało oszustom używane przez nią hasła i loginy do bankowości internetowej.

Kiedy nieco później 39-letnia kobieta próbowała się zalogować do swojego bankowego konta, aby sprawdzić stan rachunku, okazało się, że konto zostało zablokowane.

Kiedy poszła do siedziby swojego banku, aby wyjaśnić sytuację, dowiedziała się, że ktoś przelał z jej rachunku oszczędności w kwocie prawie 9 tysięcy złotych.

Policja kolejny raz apeluje, aby nie klikać w nieznane linki i nie podawać obcym haseł i loginów do swojej bankowości internetowej.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska