We wtorek (24 stycznia) na obwodnicy Kędzierzyna-Koźla funkcjonariusze ruchu drogowego sprawdzali prędkość, z jaką poruszali się kierowcy. Przed godziną 21:00 funkcjonariuszy minęło Audi TT. Kierujący pojazdem, gdy z przepisową prędkością minął policjantów, gwałtownie przyspieszył. Widząc to mundurowi wykonali pomiar prędkości „łapiąc” auto od tyłu. Radar pokazał 125 km/h. Było to w obszarze zabudowanym, gdzie dozwolona prędkość wynosi 70 km/h. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za piratem i zatrzymali go do kontroli.
Samochód prowadził 37-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. Za swój wyczyn stracił prawo jazdy na 3 miesiące i został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 13 punktami karnymi.
- Niestety wciąż zdarzają się kierowcy, którzy przejeżdżają obok funkcjonariuszy zgodnie z przepisami, tylko po to by po chwili „wcisnąć gaz do dechy”. Przypominamy, że policjanci mają możliwość zmierzenia prędkości oddalającego się pojazdu i wyciągnięcia konsekwencji takiej brawurowej jazdy - informują kędzierzyńscy policjanci.
Brak rozsądku i rozwagi na drodze może zakończyć się tragicznie. Policjanci nie mają taryfy ulgowej dla kierowców wykazujących się cwaniactwem i brawurą.
- Mając na uwadze bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu stosujmy się do obowiązujących przepisów – apelują mundurowi z kędzierzyńskiej komendy.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?