Minister finansów: Nikt z nas naprawdę nie wie, kiedy inflacja zacznie rosnąć czy spadać

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Jako drugi czynnik inflacji, jak każdej recesji, wskazał na "aspekt emocjonalny".
Jako drugi czynnik inflacji, jak każdej recesji, wskazał na "aspekt emocjonalny". Adam Jankowski/ Polska Press
- Nikt z nas naprawdę nie wie, kiedy inflacja zacznie rosnąć czy spadać - tłumaczył Tadeusz Kościński, minister finansów. Jednocześnie wyjaśniał, że "częściowo zależy to od czynników zewnętrznych, czyli cen energii, a częściowo od czynników wewnętrznych, krajowych, które są pochodnymi wzrostu cen energii". Ponadto szef resortu finansów wskazał na "aspekt emocjonalny".

Minister finansów Tadeusz Kościński w programie „Money. To się liczy” zapytany o to jak długo zostanie z nami inflacja, odpowiedział, że "tak naprawdę nikt zna s nie wie kiedy inflacja będzie rosnąc ani kiedy spadać".

Jak wyjaśniał, częściowo zależy to od czynników zewnętrznych, od cen energii ale także od czynników krajowych, czyli pochodnych cen energii. - Wiadomo, jak benzyna idzie do góry, olej napędowy idzie do góry, to transport i wszystko inne idzie do góry- przyznał.

Jako drugi czynnik inflacji, jak każdej recesji, wskazał na "aspekt emocjonalny". - Jak będziemy wszyscy myśleli, że inflacja będzie mocno szła do góry, to ona się napędzi. Jeśli będziemy spokojnie patrzyli, że będzie miała swój szczyt w pierwszym czy w drugim kwartale, to ta fala przejdzie i nie będzie rosła dalej- dodał. - To jest bardzo duży czynnik ludzki, co się stanie- stwierdził.

Ponadto jako jeden z czynników wysokiej inflacji wymienił bezrobocie. - Jeśli ktoś pomyśli, że za kilka miesięcy straci pracę, to przestanie wydawać pieniądze i mamy kłopot, wpadamy w recesję - wyjaśnia i dodaje, że "jeśli ktoś myśli, że recesja będzie rosła, to będzie żądał wyższego nagrodzenia i tym samym napędzi inflację".

- Ten czynnik jest bardzo ważny i potrzebujemy spokoju- mówił. Dodał, że w te działania włączył się NBP, podwyższając stopy procentowe. - To jasny sygnał, że trzeba trochę schłodzić tę gospodarkę i myślę, że to się teraz będzie dało- mówił. Zapytany działanie ze strony RPP i NBP nie jest spóźnione i teraz mamy do czynienia ze skokowymi podwyżkami stóp proc., przyznał, że można dyskutować, ponieważ są różne warianty.

- Narodowy Bank polski ma odpowiednie dane, żeby zarządzać polityką monetarną - stwierdził. - Jak NBP wkracza, to myślę, że to jest najskuteczniejszy moment, żeby schładzać gospodarkę, żebyśmy kupowali mniej nieruchomości, żebyśmy mniej remontowali, ponieważ to wszystko jest i inflacjogenne- podsumował.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Minister finansów: Nikt z nas naprawdę nie wie, kiedy inflacja zacznie rosnąć czy spadać - Strefa Biznesu

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska