Minister infrastruktury chce dwóch lat okresu próbnego dla świeżo upieczonych kierowców

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Już niedługo przepisy dotyczące prawa o ruchu drogowym czeka wielka rewolucja.

Osoby, które zdadzą egzamin na prawo jazdy, upragniony dokument otrzymają na dwa lata. Podczas tego okresu próbnego będą musiały bardzo uważać. Za popełnione trzy wykroczenia stracą prawo jazdy, a za dwa zostaną skierowane na kurs reedukacyjny.

- To bardzo dobry pomysł - uważa Stefan Książek, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu. - Młodzi ludzie, którzy dostają w ręce prawo jazdy, szaleją na drogach i są sprawcami groźnych wypadków. Warto, żeby wyrobili w sobie kulturę jazdy.

Resort infrastruktury zakłada, że takie zmiany przepisów zmniejszą o 20 procent liczbę wypadków z udziałem młodych osób. Jak podała "Gazeta Prawna", najliczniejszą grupą kierowców uczestniczących w wypadkach są osoby w wieku od 18 do 24 lat, posiadające prawo jazdy krócej niż dwa lata.

Natomiast "starzy" kierowcy, którzy złamią przepisy ruchu drogowego i zdobędą 24 punkty karne, według nowego prawa zostaną skierowani na kurs reedukacyjny. Obecnie tracą prawo jazdy. Taka zmiana nie podoba się policjantom.
- Groźba utraty prawa jazdy działała prewencyjnie na kierowców, była biczem na piratów drogowych - mówią nieoficjalnie. - Jeśli prawo się zmieni, kierowcy zaczną częściej łamać przepisy.

Zmiany czekają też na te osoby, które będą chciał zrobić prawo jazdy na tzw. duży motor. Do jazdy takim jednośladem będzie trzeba mieć skończone 24 lata. Pomiędzy 18. a 24. rokiem życia będzie można natomiast zrobić prawo jazdy kategorii A2 na mniejsze motocykle o pojemności do 250 centymetrów sześciennych.

Dopiero po 2-letnim posiadaniu dokumentu niższej kategorii będzie można zdawać prawo jazdy na motocykl pełnej kategorii. Skończy się też bezkarna jazda quadami. Za kierownicę czterokołowca będą mogły usiąść osoby, które uzyskają prawo jazdy nowej kategorii AM. Będzie ono dostępne od 14. roku życia.
Jak podała "Gazeta Prawna", zmiany nie ominą też ośrodków szkolenia kierowców. Instruktorzy raz w roku będą musieli wziąć udział w szkoleniach. Szkoły nauki jazdy będą też częściej nadzorowane przez starostów. Nowe przepisy mogą wejść w życie najwcześniej w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska