Minister środowiska chce włączyć do sieci Natura 2000 kilkanaście obszarów z Opolszczyzny

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Sołtys Pokrzywnej, Andrzej Mazur: - Nikt nam nie powiedział, co ta Natura 2000 właściwie dla nas oznacza.
Sołtys Pokrzywnej, Andrzej Mazur: - Nikt nam nie powiedział, co ta Natura 2000 właściwie dla nas oznacza.
- Będziemy niewolnikami przyrody - protestują mieszkańcy chronionych wiosek.

Opinia

Opinia

Alicja Majewska, regionalny dyrektor ochrony środowiska:

- Utworzenie obszarów Natury 2000 nie oznacza całkowitego zakazu inwestowania. W zwartej zabudowie można będzie budować na dotychczasowych zasadach. Na terenach niezabudowanych będziemy się przyglądać zamiarom właściciela i indywidualnie decydować o ewentualnych ograniczeniach. Za kilka lat dla każdego obszaru zostanie opracowany plan ochronny, który szczegółowo określi zasady gospodarowania na tym terenie.

Za kilka dni zakończą się konsultacje społeczne ogłoszone przez resort środowiska w sprawie nowych obszarów europejskiej sieci ochrony Natura 2000. Tymczasem mieszkańcy Pokrzywnej czy Sławniowic od reportera nto dowiedzieli się o propozycji ministra. Ich sytuacja jest specyficzna, bo w ramach proponowanych obszarów "Góry Opawskie" i "Ostoja Sławniowicko-Burgrabicka" mają się znaleźć całe dwie wioski Pokrzywna i Sławniowice oraz część wsi Jarnołtówek i Burgrabice. Kilkanaście innych nowych terenów w województwie obejmuje tereny leśne i łąkowe.

- Mam pole obok kąpieliska leśnego w Pokrzywnej - opowiada Jan Giemzik. - Chciałem tam postawić domki letniskowe, ściągnąć turystów, ale nie mogę nic wybudować z powodu ochrony żabek i ptaszków. Wprowadzenie kolejnych terenów ochronnych jeszcze bardziej utrudni budowę czy sprzedaż działek na letniska.
- Nikt nam nie powiedział, co to właściwie dla nas oznacza - mówi Andrzej Mazur, sołtys Pokrzywnej. - Na naszym terenie rolnictwa już nie ma. Wielu ludzi żyje ze sprzedaży działek na letniska i pod zabudowę. Boimy się, że teraz i to się skończy.

Nawet w urzędach gmin brakuje precyzyjnej informacji, co właściwie oznacza Natura 2000 i jakie będą związane z nią ograniczenia. Przed tygodniem sesję radnych z Głuchołaz trzeba było przełożyć na 8 czerwca, żeby dać burmistrzowi czas na wyjaśnienie sytuacji prawnej.

- Zdaniem większości radnych propozycje przygotowane przez naukowców są zbyt rozległe - komentuje Anatol Bukała, przewodniczący Rady Gminy Głuchołazy. - Radni uważają, że trzeba wyłączyć z Natury 2000 zabudowane i zurbanizowane tereny wsi, bo inaczej tam już nie będą mogły powstawać nowe inwestycje. Obawiają się, że na terenach rolnych w Naturze 2000 nie będzie można stosować środków chemicznych do uprawy roślin. Możemy przygotować naszą opinię w tej sprawie, ale nie wiemy nawet, czy ona wpłynie na decyzje ministra i rządu.

Obszar Góry Opawskie w Naturze 2000 ma liczyć łącznie blisko 4,5 tys. hektarów w gminie Głuchołazy i Prudnik i dodatkowo pewne tereny w gminie Głubczyce. Lista obszarów na www.mos.gov.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska