Ministerstwo nie chce zwrócić gminie Strzeleczki pieniędzy za dwujęzyczne tablice

fot. archiwum
fot. archiwum
NIK każe wójtowi wystąpić na drogę sądowną. Chodzi o 45 tys zł.

Jeśli pieniądze nie wpłyną, będę musiał sądzić się z ministrstwem - zapowiada wójt Bronisław Kurpiela. - Mieliśmy właśnie kontrolę NIK-u i tak polecił mi zrobić kontroler, a jego zalecenia trzeba respektować. Jeśli o mnie chodzi, wziąłbym raczej czapkę i poszedłbym pozbierać te pieniądze wśród mieszkańców skoro państwo wymiguje się ze swoich obowiązków.

Dwujęzyczne tablice zostały zamontowane w Strzeleczkach latem ub.r. Od tego czasu wójt pięciokrotnie zwracał się do ministerstwa Spraw wewnętrznych i administracji o zwrot poniesionych kosztów. Odpisywano mu, że pieniędzy nie wypłacą bo wójt pośpieszył się z montażem. Kurpiela tłumaczy, że założył 45 tys. tak samo jak w wielu innych sprawach: państwo opóźnia się notorycznie z wypłatami kwot np. na stypendia dla uczniów czy dopłat do paliwa dla rolników. Na pieniądze na tablice gmina czekała ponad rok.

Więcej na ten temat czytaj w papierowym wydaniu nto 1 lutego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska