Miszkaniec Głogówka napisał list otwarty w sprawie dwujęzycznych tablic

fot. Andrzej Jagiełła
Dwujęzyczne tablice stoją także w innych częsiach powiatu np. w podopolskich Chrząstowicach.
Dwujęzyczne tablice stoją także w innych częsiach powiatu np. w podopolskich Chrząstowicach. fot. Andrzej Jagiełła
Mieszkaniec Głogówka zbiera podpisy poparcia pod protestem, że w gminie nie przeprowadzono społecznych konsultacji w sprawie dwujęzycznych nazw miejscowości.

Apel do mieszkańców gminy zamieścił w internecie mieszkaniec przedstawiający się jako Piotr Bujak. Nie udało nam się z nim skontaktować. Zweraca się o dopisywanie się pod swoim listem, w którym krytykuje radę miejską, że nie przeprowadziła konsultacji społecznych, przyjmując uchwałę o wprowadzeniu nazw miejscowości z języku mniejszości narodowej. - Pokażmy, że mamy własne zdanie i chcemy mówić o nim głośno. W gminie mieszka wiele osób, które nie aprobują dwujęzycznych tablic.

Z pełnym tekstem apelu można się zapoznać na www.chcemypartycypacji.xh.pl.
Zgodnie z ustawą o mniejszościach narodowych konsultacje społeczne nie są wymagane w gminach, gdzie mieszka więcej niż 20 procent osób deklarujących przynależność do mniejszości narodowej, a tak jest w gminie Głogów. Wniosek rady o wprowadzenie dwujęzycznych nazw i tablic jest obecnie rozpatrywany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska