MKS Kluczbork pokonał Odrę Wodzisław w sparingu 2-1

fot. Piotr Mazurczak
Grzegorz Skwara (biała koszulka) dobrze zaprezentował się w sobotnim sparingu. Tyłem obrońca Odry Łukasz Pielorz.
Grzegorz Skwara (biała koszulka) dobrze zaprezentował się w sobotnim sparingu. Tyłem obrońca Odry Łukasz Pielorz. fot. Piotr Mazurczak
MKS Kluczbork w meczu sparingowym pokonał na własnym stadionie spadkowicza z ekstraklasy - Odrę Wodzisław 2-1. Mecz toczył się w strasznie niesprzyjającej aurze.

Protokół

Protokół

MKS kluczbork - Odra wodzisław 2-1 (1-1)
1-0 Skwara - 27., 1-1 Woś - 39., 2-1 Glanowski - 78. (karny)

MKS:
(I połowa) Stodoła - Orłowicz, Wilusz, Odrzywolski, Stawowy - Niziołek, Copik, Nowacki, Skwara, Nitkiewicz - Pazurkiewicz. (II połowa) Abramowicz - Hober, Jagieniak, Odrzywolski, Dachowski - Jędrzejowski, Kowalczyk, Glanowski, Wodniok, Góral - Tuszyński. Trener Grzegorz Kowalski.

Odra:
(I połowa) Łobaczewski - Słodowy, Radler, Markowski, Pielorz - Woś, M. Figiel, Jary, Białożyt - Rybski, Odunka. (II połowa) Łobaczewski - Sobik, Wrzask (59. Odunka), Tanżyna, Bańczyk - Hanzel, Chrabąszcz, Nowosielski, Sikorski - Bueno, R. Figiel. Trener Leszek Ojrzyński.

Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 500.

Około 500 kibiców obejrzało całkiem ciekawy mecz biorąc pod uwagę, że toczył się on w potwornym upale. Niestety, cieniem na tym spotkaniu położyła się kontuzja jakiej doznał obrońca gości Adam Wrzask. W 56. min w wyskoku zderzył się z Patrykiem Tuszyńskim i dodatkowo niefortunnie upadł. Z podejrzeniem poważnego urazu kręgosłupa został odwieziony do szpitala.

Pierwsi bramkową sytuację stworzyli w 21. min gospodarze. Kamil Nitkiewicz "huknął“ z ostrego kąta lewą nogą, ale minimalnie chybił. Bardziej precyzyjny był Grzegorz Skwara. W 27. min odważnie wszedł w pole karne i z 14 metrów trafił do siatki.

Doświadczony niespełna 35-letni pomocnik pokazał się z dobrej strony. To był jego drugi gol w sparingach. W przegranym 1-3 starciu z GKS-em w Katowicach też trafił do siatki. - Nie jestem aż tak skutecznym zawodnikiem, żeby strzelać bramkę co mecz - zażartował Skwara. - Dobrze się czuję w drużynie i chciałbym w niej zostać.

- Chętnie widziałbym Grześka w zespole - zaznaczał trener MKS-u Grzegorz Kowalski. - Jego doświadczenie na pewno bardzo by nam się przydało. Wyrównał w 39. min Jan Woś. Strzelał z 18 metrów, a futbolówka po rykoszecie przeleciała nad golkiperem MKS-u Krzysztofem Stodołą.

Wcześniej (32. min) Woś trafił w słupek po mocnym strzale zza pola karnego. Słupek bramki gospodarzy "ostemplował“ też Łukasz Białożyt w 43. min. Na początku drugiej połowy nasz zespół miał dwie świetne okazje do zdobycia bramki.

W 47. min z prawej strony strzelał aktywny Patryk Jędrzejowski (ten piłkarz zebrał wiele braw od widzów za swoją ambitną i dobrą grę), ale minimalnie niecelnie, a w 52. min fatalnie spudłował po strzale głową z czterech metrów na wprost bramki Paweł Odrzywolski.

Gola z rzutu karnego zdobył w 78. min Michał Glanowski po tym jak chwilę wcześniej Daniel Tanżyna sfaulował Dariusza Górala. W końcówce goście mieli dwie dobre okazje na wyrównanie. Testowany w zespole MKS-u bramkarz KP Brzeg Dolny 18-letni Mateusz Abramowicz znakomicie interweniował jednak po strzałach Brazylijczyka Daniela Bueno i Nigeryjczyka Chukwumy Odunki.

- To było niezłe spotkanie w naszym wykonaniu - ocenił trener Kowalski. - Jeśli chodzi o nowych zawodników, to oprócz Skwary z dobrej strony pokazuje się Maciek Wilusz. Dwaj młodzi zawodnicy ze Śląska Wrocław czyli Patryk Jędrzejowski i Darek Góral też by nam się przydali. Może nie wskoczą od razu do pierwszego składu, ale to ciekawi piłkarze.

WAŻNE
Kto zostaje, kto odchodzi ?

Czterej zawodnicy z dotychczasowej kadry: Paweł Odrzywolski, Kamil Nitkiewicz, Michał Glanowski i Patryk Tuszyński nadal będą grać w MKS-ie. Przedłużyli oni umowy z klubem, co wcale nie było takie pewne.

Między działaczami MKS-u, a reprezentującym zawodników menadżerem Markiem Citko trwały długie negocjacje, a ci zawodnicy nie grali w poprzednim sparingu z GKS-em Katowice (porażka 1-3). W sobotę z Odrą już wystąpili.

Maleją natomiast szanse na pozostanie w MKS-ie Arkadiusza Półchłopka. Działacze Motobi Kąty Wrocławskie, z którego był wypożyczony, żądają za napastnika 50 tys. zł. Takiej kwoty MKS nie zamierza płacić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska