MKS Kluczbork - Stal Brzeg: dość nietypowe derby w 3 lidze

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Marcin Nowacki (z lewej) teraz gra w Stali i spotka się z byłymi kolegami z Kluczborka w tym m. in. z Adamem Orłowiczem.
Marcin Nowacki (z lewej) teraz gra w Stali i spotka się z byłymi kolegami z Kluczborka w tym m. in. z Adamem Orłowiczem. brak
W piątek wieczorem rozegrane zostaną czwarte z sześciu derbów Opolszczyny, jakie przewidziano w 3 lidze tej jesieni.

Te będą dość nietypowe choćby dlatego, że odbędą się w piątek. Do tego rozpoczną się o godz. 18, czyli gracze będą rywalizować przy światłach. Dla przedstawicieli MKS-u Kluczbork, którzy są gospodarzami tego starcia to nic nowego, ale już dla większości zawodników i kibiców Stali Brzeg nie jest to codziennością.

Tak czy inaczej, spotkają się ekipy, które w jednej rzeczy są do siebie podobne: mocno zawodzą, gdyż są tuż nad kreską oznaczającą degradację.

Co prawda biało-niebiescy przeszli ogromną rewolucję kadrową, jednak w dwóch poprzednich sezonach dotykał ich spadek i mało kto spodziewał się, że znowu trzeba będzie się o to martwić. Stal z kolei była jednym z kandydatów do awansu, ale straty mogą się już okazać zbyt duże...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska