MKS Kluczbork w II rundzie Pucharu Polski zmierzy się z rezerwami Korony Kielce

fot. Sebastian Stemplewski
W bramce MKS-u prawdopodobnie szansę gry dostanie Grzegorz Świtała.
W bramce MKS-u prawdopodobnie szansę gry dostanie Grzegorz Świtała. fot. Sebastian Stemplewski
Drugi zespół Korony Kielce w zeszłym sezonie grał w III lidze. W związku z awansem kieleckiego klubu do ekstraklasy automatycznie jest też miejsce dla drugiej drużyny w Młodej Ekstraklasie.

Właśnie z tym młodzieżowym zespołem zagra MKS. Zadanie wcale nie wydaje się łatwe. W poprzedniej rundzie kielczanie wysoko pokonali Ślęzę Wrocław 3-0, którą w poprzednim sezonie prowadził szkoleniowiec MKS-u Grzegorz Kowalski.

- Mam wiele informacji o naszym przeciwniku - mówi trener Kowalski. - To groźna drużyna, grająca szybką piłkę. Wcale więc nie będzie łatwo o awans.

MKS zagra w Kielcach w teoretycznie rezerwowym składzie. Trener zamierza bowiem oszczędzać podstawowych zawodników na mecze ligowe.

- Nie znaczy to wcale, że nie zależy nam na awansie do kolejnej rundy - przekonuje nasz szkoleniowiec.
- W kadrze naszej drużyny jest 23 zawodników i każdy z nich musi być gotowy do tego, żeby w każdym momencie wejść do gry. Ci, którzy na razie mało występowali w lidze muszą też mieć okazję do gry z silniejszymi rywalami niż ci z czwartej ligi.

Jeśli MKS pokona rezerwy Korony, to w kolejnej rundzie (26. sierpnia) wystąpi już na własnym stadionie. Rywalem będzie jedna z drużyn, które w poprzednim sezonie grały w I lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska