Właśnie z tym młodzieżowym zespołem zagra MKS. Zadanie wcale nie wydaje się łatwe. W poprzedniej rundzie kielczanie wysoko pokonali Ślęzę Wrocław 3-0, którą w poprzednim sezonie prowadził szkoleniowiec MKS-u Grzegorz Kowalski.
- Mam wiele informacji o naszym przeciwniku - mówi trener Kowalski. - To groźna drużyna, grająca szybką piłkę. Wcale więc nie będzie łatwo o awans.
MKS zagra w Kielcach w teoretycznie rezerwowym składzie. Trener zamierza bowiem oszczędzać podstawowych zawodników na mecze ligowe.
- Nie znaczy to wcale, że nie zależy nam na awansie do kolejnej rundy - przekonuje nasz szkoleniowiec.
- W kadrze naszej drużyny jest 23 zawodników i każdy z nich musi być gotowy do tego, żeby w każdym momencie wejść do gry. Ci, którzy na razie mało występowali w lidze muszą też mieć okazję do gry z silniejszymi rywalami niż ci z czwartej ligi.
Jeśli MKS pokona rezerwy Korony, to w kolejnej rundzie (26. sierpnia) wystąpi już na własnym stadionie. Rywalem będzie jedna z drużyn, które w poprzednim sezonie grały w I lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?