MKS Otmuchów nie awansował do 2 ligi koszykarzy

To był znakomity sezon dla koszykarzy z Otmuchowa. Najpierw wygrali rozgrywki 3 ligi śląskiej zaliczając w 18 meczach 16 zwycięstw. W turnieju półfinałowym we własnej hali zaliczyli komplet trzech zwycięstw i z nadziejami jechali na turniej finałowy do Oleśnicy. Spośród czterech drużyn w nim grających, dwie uzyskiwały awans.

Podopieczni trenera Marcina Łakisa świetnie zaczęli zmagania, bo w pierwszym meczu w piątek pokonali TKM Włocławek 76:72 (21:22, 21:21, 19:14, 15:15). W sobotę niestety przegrali z Jedynką Pelplin 58:68 (10:18, 13:16, 21:20, 14:14). O losach awansu miał zadecydować ostatni niedzielny mecz z gospodarzami z KK Oleśnica, którzy mieli na koncie dwa zwycięstwa. Żeby ich wyprzedzić otmuchowianie musieli wygrać różnicą siedmiu punktów.

Mecz rozpoczął się bardzo niefortunnie, bo w 2. min kontuzji biodra doznał Krzysztof Wilk, a brat trenera - Tomasz szybko miał na koncie cztery faule i do końca spotkania większość czasu przesiedział na ławce rezerwowych.

- Zostaliśmy bez dwóch wysokich zawodników, co znacznie utrudniło nam sprawę - tłumaczył trener Łakis. - Chłopcy jednak pokazali charakter i do końca dzielnie walczyli.

Ostatecznie gospodarze wygrali 65:63 (16:7, 16:19, 16:23, 17:14) i zajęli 1. miejsce w turnieju. Obok nich awans wywalczyła Jedynka Pelpin, a MKS musiał się zadowolić trzecim miejscem.

- Robiliśmy wszystko, żeby awansować - zaznaczał trener Łakis. - Nie odstawaliśmy od rywali i swojego występu absolutnie nie musimy się wstydzić.

W turnieju nasz zespół reprezentowali: Tomasz Łakis (zdobyte punkty w kolejnych meczach: 26, 16, 4), Szymon Zieliński (8, 6, 10), Artur Barycza (0, 12, 20), Daniel Szal (6, 0, 0), Dawid Cios (2, 0, 0), Mirosław Chorostecki (12, 15, 13), Patryk Garwol (11, 0, 10), Krzysztof Wilk (8, 9, 0), Łukasz Grochowski (3, 0, 2), Wojciech Kostek (0, 0, 4). Grali w nim także: Wojciech Siołek, Dawid Pazdur, Arkadiusz Majcher i Łukasz Frącz.