Ja już skorzystałem. W ramach Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości działam od końca września i już widać pierwsze efekty. Interes się kręci i powoli zaczynamy zarabiać.
Polecam! - mówi Grzegorz Sługocki, student trzeciego roku informatyki w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie, który wspólnie z kolegami założył firmę oferującą usługi informatyczne, czyli tworzenie stron internetowych, sklepów, witryn, aplikacji na komórki czy skryptów.
Pan Grzegorz najpierw korzystał z pomocy AIP w Opolu, teraz jednak będzie z nim współpracować w Nysie.
- AIP stworzył naszej firmie idealne warunki do rozwoju. Praktycznie bez żadnych kosztów i zaprzątania sobie głowy księgowością i rachunkami. Zajmujemy się tylko i wyłącznie naszą pracą - tłumaczy Sługocki, który pod skrzydłami biznesowej "wylęgarni" zamierza pozostać aż do obrony pracy inżynierskiej. Później pójdzie na swoje i postara się o dotację. Bo dziś już jest przekonany, że jego usługi mają wzięcie, że interes się opłaca.
Jak tłumaczy Bartłomiej Kozak z Biura Karier w PWSZ w Nysie, działalność tutejszego inkubatora, mimo że jest on z założenia akademicki, skierowana jest nie tylko do studentów i absolwentów nyskiej uczelni, ale do wszystkich mieszkańców Nysy. - Każdy będzie miał możliwość sprawdzenia swojego pomysłu na biznes - dodaje.
Dlaczego warto? Otóż jak wspominał już Grzegorz Sługocki, pod skrzydłami AIP można prowadzić działalność niemal bez żadnych kosztów. Niemal, bo miesięcznie trzeba wydać jednak te 250 zł na obsługę.
- Ale w zamian za to o nic nie musimy już później się martwić - zapewnia Kozak. - Nie obchodzi nas ZUS, księgowość, porady prawne, obsługa konta bankowego, a nawet lokal. Bo będąc w inkubatorze, można bezpłatnie skorzystać z naszych pomieszczeń - mówi.
AIP to nie tylko Nysa czy Opole. To cała sieć inkubatorów (około 50 biur) w całej Polsce, z których korzystać można bez względu na miejsce zamieszkania. Oprócz pomocy w prowadzeniu księgowości, porad prawnych i obsługi konta, pomagają również, organizując wszelkiego rodzaju szkolenia.
- A być pod naszymi skrzydłami można tak długo, jak tylko się chce. Miesiąc, rok, a nawet sto lat - dodaje Kozak.
Takich, co skorzystali z przetestowania pomysłu na biznes na terenie samej tylko Opolszczyzny są już setki. Szacuje się, że około 40 procent tych firm przetrwało na rynku.
- Taki inkubator w Opolu przy Wyższej Szkole Bankowej działa już od ośmiu lat. Punkt biznesowy powstał również w Kluczborku, teraz w Nysie, a niebawem w Kędzierzynie-Koźlu.
Cieszę się, że sieć się powiększa i coraz więcej ludzi będzie miało szansę bezpiecznie przetestować swój pomysł na biznes - mówi Piotr Haboski, dyrektor regionalnego AIP w Opolu. - A przy okazji mam nadzieję, że dzięki naszej pomocy w rozkręcaniu i prowadzeniu działalności część nysan weźmie sprawy w swoje ręce i usamodzielni się na rynku pracy, wpływając tym samym na zmniejszenie bezrobocia.
Nyski Inkubator funkcjonuje przy Regionalnym Centrum Transferu Wiedzy i Technologii Innowacyjnych PWSZ w Nysie przy ulicy Obrońców Tobruku. Z jego usług można skorzystać codziennie od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8.00 do 15.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?