Młodych lekarzy na Opolszczyźnie będzie więcej, ale i tak za mało

Redakcja
Ministerstwo Zdrowia już zapowiada, że w rozdaniu jesiennym miejsc rezydenckich dla młodych absolwentów medycyny będzie jeszcze więcej. W całym 2015 roku przyzna ich i sfinansuje aż 6527.
Ministerstwo Zdrowia już zapowiada, że w rozdaniu jesiennym miejsc rezydenckich dla młodych absolwentów medycyny będzie jeszcze więcej. W całym 2015 roku przyzna ich i sfinansuje aż 6527. PRZEMEK SWIDERSKI/POLSKAPRESSE
Ministerstwo zdrowia przyznało rekordową liczbę miejsc rezydenckich w opolskich szpitalach.

W ubiegłym roku w naborze wiosennym miejsc szkoleniowych dla absolwentów medycyny, finansowanych z budżetu państwa, było w całym kraju 500. W tegorocznym rozdaniu jest ich aż 1612. Dla porównania: w 2014 roku Opolszczyzna dostała ich 20, teraz - 58. Ale jak się okazuje, zapotrzebowanie złożone przez wojewodę opolskiego było jeszcze większe - 161 miejsc.

Najwięcej, bo 11 lekarskich rezydentur Ministerstwo Zdrowia przydzieliło nam z anestezjologii, 10 z chorób wewnętrznych, po 4 z medycyny ratunkowej, pediatrii i neonatologii, po 2 z diabetologii, neurologii dziecięcej i psychiatrii oraz dla ośmiu innych dziedzin medycyny - po jednym miejscu.

- Wystąpiłem o 6 rezydentur, więc jestem zdziwiony, że przydzielono nam aż 11 - mówi dr Józef Bojko, konsultant wojewódzki w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii. - Problem polega na tym, że nie ma na nie aż tylu chętnych. Od lat sytuacja jest ta sama: dostajemy więcej miejsc specjalizacyjnych, niż jest na nie zapotrzebowanie.
Po latach zastoju młodzi lekarze znowu wykazują zainteresowanie pediatrią.

- Szkoda, że Opolszczyzna dostała tylko cztery miejsca, bo mamy dużo chętnych - podkreśla dr Janusz Zaryczański, ordynator Oddziału Pediatrii WCM w Opolu. - Telefony w tej sprawie się urywają. Dzwonią absolwenci medycyny z Wrocławia, Gliwic, Zabrza, z całej Polski.

Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że opłaci w tym roku dalsze kształcenie wszystkim absolwentom uczelni medycznych, którzy ukończyli je w latach 2012-2015. Łącznie będzie ich ponad 6 tysięcy. Czy spełni obietnicę?

- Miejsc rezydenckich jest więcej, ale to wciąż za mało - ocenia Roman Kolek, wicemarszałek województwa. - Minister powinien przydzielać więcej rezydentur tym województwom, które nie mają uczelni medycznych, żeby przyciągnąć do nich do pracy młodych lekarzy. Ale samorządu nikt o zdanie nie pyta.

Dlatego w tegorocznym naborze wiosennym przygotowało wyjątkowo dużo miejsc rezydenckich. Ale czy to wystarczy, by rozwiązać problem?
Wiadomo, że w kraju za mało jest m.in. specjalistów z medycyny rodzinnej. Dotyczy to także Opolszczyzny.

- Wystąpiłem o przyznanie nam na wiosnę 12 miejsc, w tym 10 w trybie rezydentury i 2 w trybie pozarezydenckim, a przyznano nam o pięć mniej - mówi dr Krystian Adamik, konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny rodzinnej. - Ale chodzi nie tylko o to. Ja wnioskuję od kilku lat w pismach do pana wojewody o to, żeby przywrócić odpowiednią rangę tej specjalizacji, aby lekarze chcieli ją wybierać. A nie tylko sprowadzać ją do przydzielania miejsc rezydenckich. Medycyna rodzinna jest bowiem niszczona.

Dr Adamik twierdzi, że na Opolszczyźnie natychmiastowe zatrudnienie znalazłoby nawet 100 lekarzy z tą specjalizacją, ale skąd ich wziąć?

- Kiedyś działało w naszym województwie Opolskie Centrum Zdrowia Publicznego, które nadzorowało, koordynowało, a nawet organizowało niektóre szkolenia specjalizacyjne dla lekarzy - dodaje dr Adamik. - Zostało jednak zlikwidowane, tymczasem miało doskonały ogląd całej sytuacji. Zostało wchłonięte przez Wydział Polityki Społecznej i Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego. Szkoda.

Z kolei konsultant wojewódzki z onkologii klinicznej złożył zapotrzebowanie na jedno miejsce rezydenckie z tej dziedziny i jedno dostał.

- Mnie martwi coś innego - twierdzi dr Kazimierz Drosik. - Chodzi o to, by zgłosił się ktoś z Opolszczyzny i wyraził chęć pozostania w Opolskim Centrum Onkologii. Bo przymusu pracy w miejscu, gdzie dostało się rezydenturę, nie ma. Jaką mamy mieć motywację, by kogoś szkolić, gdy po zdobyciu specjalizacji taki lekarz od nas wyjeżdża?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska