- Ten człowiek leżał na ławce. Kiedy nas zobaczył powiedział - chłopcy czy moglibyście mi przynieść coś do przykrycia, bo jest mi bardzo zimno. I rzeczywiście, było widać, że cały się trzęsie. Nie wyglądał na pijanego - opowiada Szymon Budziński z Nysy.
W lipcu ubiegłego roku dwóch 17-latków i uczniów Liceum Diecezjalnego w Nysie - Szymon Budziński i Wojciech Zgajewski oraz ich dwa lata młodszy kolega z Otmuchowa, Marcin Borowiec, pomogło bezinteresownie śpiącemu na ławce w centrum miasta bezdomnemu, panu Waldkowi. Wczoraj odebrali za ten czyn podziękowania i skromną pamiątkę od burmistrza Nysy. Kordian Kolbiarz pochwalił ich także w imieniu wiceministra polityki społecznej Bartosza Marczuka.
- To wielki gest. Chylę przed wami czoła - mówił do młodych ludzi burmistrz Kordian Kolbiarz. - Świat potrzebuje takich gestów. Już teraz was proszę, po szkole zostańcie w Nysie.
Pan Waldemar, który dostał od chłopców kołdrę, dziś już nie jest bezdomnym. Wrócił do normalnego życia. Być może przyczyniła się do tego dobroć, okazana przez młodych ludzi. Oni zaś nie widzą w swoim zachowani niczego nadzwyczajnego. Ot, zwykły gest ludzkiej solidarności.
- Pewnie każdy by tak zrobił na naszym miejscu - powtarzają chłopcy, trochę zażenowani niespodziewaną sławą.
O ich geście serca dowiedzieliśmy się dopiero miesiąc temu, gdy Straż Miejska w Nysie opublikowała w internecie archiwalne nagranie z miejskiej kamery, pokazujące jak trzech nastolatków idzie z pakunkiem przez centralny deptak Nysy. A potem okrywa kołdrą leżącego na ławce bezdomnego mężczyznę. Na filmie tego nie widać, ale powiedział im wtedy - dziękuję.
Dziś filmik z tego zdarzenia bije w sieci rekordy popularności.
ZOBACZ Filmy straży miejskiej w Nysie hitem internetu. Zobaczcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
