Młodzi mieszkańcy powiatu nyskiego chcą zarabiać 3 tysiące. Inaczej wyjadą

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
sxc.hu
Powiatowy Urząd Pracy w Nysie przeprowadził badania socjologiczne wśród absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Większość chce wyjechać.

2978 złotych - na rękę chce zarobić statystyczny absolwent szkoły średniej w powiecie nyskim w swoim pierwszym miejscu pracy. 80 procent młodych ludzi w powiecie chce pracować na etacie. Tyle samo rozważa (zdecydowanie lub raczej na pewno) wyjazd za granicę.

Na miejscu pracy bowiem dla młodych albo brak, albo pensja jest na poziomie minimalnej krajowej. Według statystyk urzędu pracy w Nysie wśród zarejestrowanych bezrobotnych spadł nieco odsetek ludzi starszych, powyżej 50. roku życia, zaś rośnie procentowy udział ludzi młodych, do 25 lat.

Urząd pracy proponuje bezrobotnym pracę poza Nysą, bo na miejscu brakuje ofert. Młode pokolenie właściwie już się do tego przyzwyczaiło, bo 73 procent ankietowanych absolwentów jest skłonna pracować poza miejscem zamieszkania. Oczekują natomiast wsparcia i pomocy, przede wszystkim w zdobyciu zamieszkania.

Według analiz urzędu pracy, opartych o wyliczenie Głównego Urzędu Statystycznego, powiat nyski szybko się wyludnia. W ubiegłym roku oficjalnie zamieszkiwało go 140 tys. ludzi - 6 tysięcy mniej niż 10 lat temu. A za 20 lat będzie nas 25 tysięcy mniej (to tyle, ile liczy gmina Głuchołazy). Już teraz szybko rośnie liczba osób w wieku poprodukcyjnym (wzrost o 930 osób w 2013). W wieku przedprodukcyjnym spadła o 700 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska