Oprócz Jagody Krzemińskiej-Chałupki przed kluczborską publicznością wystąpili także: akordeonista Przemysław Chałupka (prywatnie mąż flecistki), altowiolistka Julia Wawrowska, saksofonista Wojciech Chałupka, trębacz Lennard Czakaj i pianista Antoni Pikuta.
To wybitni i mimo młodego wieku, bardzo już doświadczeni i utytułowani muzycy.
Jagoda Krzemińska-Chałupka studiowała w prestiżowej Royal Academy of Music w Londynie, którą skończyła z wyróżnieniem. Grała na wielu scenach świata, m.in. w Carnegie Hall i pod batutą wybitnych dyrygentów, m.in. Agnieszki Duczmal czy Łukasza Borowicza. Teraz jest flecistką w Neue Lausitzer Philharmonie w Goerlitz. Często występuje też w duecie z mężem.
Przemysław Chałupka pracuje w szkole muzycznej I i II stopnia w Zgorzelcu, a także jest organistą w miejscowej parafii. Zajmuje się pracą naukową i badawczą – robi doktorat ze sztuk muzycznych. Oprócz tego koncertuje z żoną i solo, a także z powodzeniem bierze udział w konkursach dla instrumentalistów w Polsce i zagranicą.
Julia Wawrowska ukończyła Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie, a teraz kontynuuje naukę w Hochschule für Musik Hanns Eisler w Berlinie.
Wojciech Chałupka gra na saksofonie i zajmuje się komponowaniem. Jako instrumentalista kończy studia magisterskie na Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie. W ubiegłym roku odniósł wielki sukces kompozytorski – premiera jego utworu odbyła się w Musikverein w Wiedniu. Od tego czasu jego kompozycje były grane niemal na całym świecie.
Lennard Czakaj to wybitny trębacz pochodzący z Leśnicy. Ukończył studia w Bazylei. W ubiegłym roku grał w prestiżowej Karajan-Akademie w Berlinie, a teraz jest pierwszym trębaczem w operze w Stuttgarcie, która należy do jednych z najlepszych w Europie.
Antoni Pikuta ukończył studia pianistyczne w Mozarteum w Salzburgu. Obecnie studiuje tam dyrygenturę.
- Bardzo się cieszymy, że znów możemy wystąpić przed kluczborską publicznością, mimo że w Kluczborku już nie mieszkamy, ale całym sercem czujemy się kluczborczanami – mówiła Jagoda Krzemińska-Chałupka.
Muzycy zaprezentowali bardzo różnorodny repertuar – od chorałów Jana Sebastiana Bacha, przez kompozycje Sergieja Rachmaninowa, po ogniste utwory Astora Piazzolli.
Publiczność nagrodziła ich występ owacją na stojąco. Nie mogło obejść się bez bisów.
- Nie sztuką jest zrobić coś raz i tylko raz, nie sztuką jest wymyślić superideę, ale ją kontynuować i cały czas mieć przy sobie takich przyjaciół, którzy na hasło: jedziemy do Kluczborka, stają ramię w ramię i pulpit w pulpit – mówiła Katarzyna Juranek-Mazurczak, dyrektorka Kina Bajka.
- Owszem, jedziemy, bo po prostu Jagodzie się nie odmawia – tłumaczył Lennard Czakaj.
Przez pięć edycji młodzi muzycy zebrali ok. 50 tys. zł. W tym roku pieniądze, które zbierane były do puszek, zostaną przeznaczone na rzecz małego Joachima.
- To syn naszych przyjaciół. Wydawało się, że dziecko urodziło się zdrowe. Niestety, okazało się, iż maluch ma czterokończynowe porażenie mózgowe – mówiła Jagoda Krzemińska-Chałupka. – Wymaga terapii i rehabilitacji, a to spore koszty, na które rodzice nie byli przygotowani.
W czasie koncertu odbyła się również aukcja dwu akwareli autorstwa malarki Joanny Gleich, która urodziła się w Kluczborku, a obecnie mieszka w Wiedniu. Dochód z licytacji to 1,2 tys. zł. Jedną z prac kupili Joanna i Łukasz Michaliccy.
W sumie zebrano ponad 6 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?