Młodzi Opolanie przejdą testy sprawnościowe

Testy zostaną przeprowadzone w salach gimnastycznych w 71 gminach, wśród 7200 uczniów. Najpierw dzieci przejdą rozgrzewkę, a później dostaną sześć zadań do wykonania.

Każde ćwiczenie będzie można powtórzyć trzy razy, a liczyć będzie się najlepszy wynik. Uczniowie będą musieli: zrobić przewrót w przód, pokonać slalomem pachołki z jednoczesnym kozłowaniem piłki, rzucić woreczkiem do celu, przejść po równoważni, podrzucić piłkę - klasnąć w ręce - i następnie ją złapać oraz poskakać na skakance.

- Każde zadanie będzie oceniane w sześciopunktowej skali - tłumaczy Joanna Dzido ze Szkolnego Związku Sportowego "Opolskie", który jest odpowiedzialny za projekt. - Wyniki zostaną wpisane do indywidualnych kart uczniów oraz zsumowane dla poszczególnych klas. Dzięki temu nauczyciele, dyrektorzy szkół, rodzice, ale przede wszystkim same dzieci będą mogły się przekonać, jak to jest u nich z tężyzną fizyczną.

Opinia

Opinia

Jarosław Mijas, pediatra ze Strzelec Opolskich:
Dzieci można podzielić na dwie grupy - jedne wolą siedzieć w bezruchu w domu, drugie wybierają zabawy na dworze. Różnice między nimi są kolosalne. W pierwszej grupie otyłość widać gołym okiem, w drugiej dzieci mają właściwą wagę i są sprawne fizycznie. Szkoła może wiele, żeby zachęcić dzieci do uprawiania sportu. Ważne jest jednak, by włączyli się w to także rodzice. Często jest niestety tak, że nie widzą oni niczego złego w tym, że dziecko ma nadwagę.

Autorzy projektu podkreślają przy tym, że na podstawie wyników nie będą tworzyć rankingów szkół. Nie chodzi im bowiem o współzawodnictwo, a o udoskonalenie zajęć wychowania fizycznego tam, gdzie nie są one najlepiej prowadzone.

- Niestety, docierają do nas sygnały, że w klasach I-III nie wszyscy nauczyciele kładą nacisk na lekcje wuefu, uznając, że ten przedmiot jest mniej ważny niż inne - dodaje Dzido. - My chcemy to zmienić. Zależy nam także na uaktywnieniu nauczycieli.

Obecnie uczniowie klas zintegrowanych nie dostają ocen w skali 1-6, tak jak ich koledzy ze starszych klas. Nauczyciele wystawiają im pod koniec semestru jedynie oceny opisowe, które informują tylko, co wykonał dany uczeń i z jakim skutkiem. Trudno jednak na tej podstawie ocenić kondycję fizyczną.

Z raportu Światowej Organizacji Zdrowia wynika jednak, że blisko co trzeci polski 11-latek ma nadwagę. Ewa Domeredzka, nauczycielka wuefu ze Strzelec Opolskich i jednocześnie koordynatorka projektu w tym powiecie, przyznaje, że taki test jest potrzebny, bo z tężyzną fizyczną wśród uczniów jest coraz gorzej. - Spędzają na świeżym powietrzu coraz mniej czasu, a zamiast tego wybierają komputer albo telewizor - podkreśla Domeredzka. - W efekcie coraz więcej uczniów ma problem z wykonaniem podstawowych ćwiczeń.

Jako przykład wuefiści podają zabawy ze skakanką - niegdyś skakać potrafiła większość uczniów i na nikim nie robiło to wrażenia. Dziś taka umiejętność wywołuje wręcz zdziwienie na twarzach rówieśników, bo skakać potrafi niewiele dzieci. Tak jak wspinać się na drzewa lub przeskakiwać przez płoty.

Projekt nazywa się "Opolszczyzna - kuźnią sportowych talentów". Nauczyciele, którzy się w niego zaangażują, mają ponadto zachęcać dzieci do częstszego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Autorzy projektu liczą, że po pewnym czasie wychowawcy przeprowadzą próby ponownie, żeby sprawdzić, czy jest poprawa.

Projekt realizowany jest we współpracy z Narodowym Centrum Badań Kondycji Fizycznej w Warszawie, Akademią Wychowania Fizycznego w Warszawie oraz wójtami i burmistrzami. Na zakończenie autorzy projektu planują przeprowadzić w losowo wybranych szkołach festyny sportowe z nagrodami dla dzieci.