Wiec Andrzeja Dudy w Opolu odbył się przy amfiteatrze w sobotę, 13 czerwca. Pojawiła się na nim szóstka aktywistów z opolskiego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Przyszli z transparentem z napisem "A co z klimatem?".
Aktywiści nie spotkali się z miłym przyjęciem ze strony uczestników wiecu.
Ci próbowali im wyrywać transparent albo przydeptywali go tak, że trudno go było podnieść z bruku bądź zasłaniali parasolkami. Działacze i sympatycy PiS stawali też przed młodymi ludźmi z banerami Andrzeja Dudy.
- Nie przyszliśmy krytykować. Przyszliśmy upomnieć się o kwestie ochrony klimatu. Tymczasem byliśmy szarpani, zdarzały się uderzenia - opowiadała Marysia Szuster, jedna z uczestniczek zdarzenia.
Czuliśmy się zagrożeni i bezradni wobec nienawiści, pogardy i przemocy, na którą próżno było szukać reakcji. Jest mi przykro, że ludzie zdolni są krzyknąć do mnie "wypie****** stąd, to miejsce dla prawdziwych Polaków" odbierając mi prawo do bycia dumnym obywatelem mojego kraju - relacjonował Franciszek Posacki, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Opola.
Obydwoje podkreślali, że aktywiści MSK zgłaszali te sytuacje policjantom obecnym przy amfiteatrze. Funkcjonariusze mieli odpowiadać, że nic nie widzieli.
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny złożył zawiadomienie na policję
W poniedziałek, 22 czerwca, Franciszek Posacki złożył na policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez uczestników wiecu Andrzeja Dudy w Opolu.
Przemoc, pogarda i akty nienawiści, z którymi się spotkaliśmy muszą zostać wyjaśnione, a konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za tę sytuację wyciągnięte. Sprawa jest poważna i tak też odpowiadamy tym wszystkim, którzy przez ostatnie dni pisali do nas w internecie: "skoro Wam taką krzywdę zrobili dzieciaki, to zgłoście to na policję". Zgłosiliśmy. Sprawa już jest w toku - stwierdza.
- Mowa między innymi o naruszeniu naszej nietykalności cielesnej oraz kierowaniu pod naszym adresem gróźb karalnych. Do zawiadomienia załączyliśmy materiały wideo - mówi Franciszek Posacki.
Aktywista Młodzieżowego Strajku Klimatycznego zaznacza, że w zawiadomieniu jest wniosek o przesłuchanie w tej sprawie Violetty Porowskiej, posłanki PiS oraz szefowej partii w regionie.
- Chodzi o to, by organizatorzy odnieśli się do całej sytuacji. Bowiem tego nadal nam brakuje - stwierdza.
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny atakowany też w Krakowie i Białymstoku
Franciszek Posacki zauważa, że nie tylko w Opolu osoby zaangażowane w MSK spotykały się z niechęcią ze strony uczestników wieców wyborczych prezydenta Andrzeja Dudy. Podobnie było w Krakowie oraz w Białymstoku.
Na Podlasiu - jak donosi "Kurier Poranny" - doszło do skandalu, bowiem w czasie spotkania na Rynku Kościuszki aktywistki MSK zostały zaatakowane przez sympatyków prezydenta RP komentarzami z podtekstem seksualnym w tle, a jednej z licealistek odsłonięto pierś.
- To straszne, że w naszym kraju nagminnie dochodzi do takiej agresji i dalszego usprawiedliwiania przemocy. Takie sytuacje nie mogą być zamiatane pod dywan. To straszne, że w naszym kraju nagminnie dochodzi do takiej agresji i dalszego usprawiedliwiania przemocy - mówi.
Biuro prasowe opolskiej policji potwierdza, że zgłoszenie ws. wydarzeń na wiecu Andrzeja Dudy wpłynęło do komendy miejskiej w Opolu.
"Pokrzywdzony wskazał kilka osób, których też może dotyczyć ta sytuacja. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu prowadzą postępowanie sprawdzające i ustalają m.in. osobę, która może być odpowiedzialna za to zdarzenie" - informuje policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?