Mniej pieniędzy na nauczanie języka. Przedstawiciele mniejszości wydali stanowisko. W sumie chodzi o 40 milionów złotych

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Posiedzenie Sejmowej Komisji Finansów Publicznych 2020.
Posiedzenie Sejmowej Komisji Finansów Publicznych 2020. Wikipedia
Cięcia wydatków na nauczanie języka mniejszości poparła Komisja Finansów Publicznych Sejmu RP. Protestuje strona mniejszościowa Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych. Głosowanie w Sejmie w piątek.

"Strona mniejszościowa Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych z oburzeniem i wielkim niepokojem przyjęła poparcie przez Komisję Finansów Publicznych Sejmu RP poprawki poselskiej do projektu budżetu państwa na 2022 r., wspartej przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, zmierzającej do zmniejszenia o niemal 40 mln zł środków finansowych na część oświatową subwencji ogólnej, przysługującej z tytułu nauczania języków mniejszościowych i języka regionalnego w szkołach" – czytamy w stanowisku strony mniejszościowej, które podpisał Grzegorz Kuprianowicz, współprzewodniczący komisji wspólnej, przedstawiciel mniejszości ukraińskiej.

Autorzy tekstu podkreślają, że poprawka godzi w obywateli polskich należących do mniejszości białoruskiej, litewskiej, łemkowskiej, niemieckiej, ormiańskiej, słowackiej, romskiej, rosyjskiej, ukraińskiej, żydowskiej i społeczności posługującej się językiem regionalnym – kaszubskim.

- Jej przyjęcie przez parlament RP przy uchwalaniu budżetu na 2022 r. bardzo negatywnie wpłynie na realizację zadań szkół i placówek oświatowych, które mają m.in. na celu podtrzymywanie tożsamości narodowej, etnicznej i językowej obywateli polskich należących do mniejszości – informują reprezentanci mniejszości.

- Apelujemy do Sejmu RP o odrzucenie tej poprawki. Zwracamy się do Rady Ministrów RP o wsparcie naszego stanowiska w tej niezwykle ważnej dla nas kwestii – piszą członkowie mniejszości. - Uważamy, że ograniczenie środków na nauczanie języków mniejszościowych i języka regionalnego będzie szkodliwe dla interesów państwa polskiego i będzie godzić w dobro reprezentowanych przez nas społeczności, które od wieków zamieszkują Rzeczpospolitą.

Ryszard Galla, poseł mniejszości niemieckiej na Sejm RP nie jest w tej kwestii optymistą.

- Pierwotnie była to poprawka jednego posła (Janusza Kowalskiego - przyp. redakcji) – mówi. – Ale ostatecznie stała się poprawką Klubu PiS z poparciem rządu i pozytywną opinią Komisji Finansów Publicznych. Trzeba zabiegać do końca o jej odrzucenie, ale takie poprawki w 99 procentach przechodzą. Obcięcie subwencji o blisko 40 mln zł (jeszcze nie wiadomo, czy wszystkim mniejszościom, czy tylko niemieckiej), stanie się już od września 2022 mocno odczuwalne.

Poseł Galla zapowiada złożenie interpelacji do ministra edukacji narodowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska