Jest to związane pewnie z tym, że zaczął się właśnie sezon prac letnich - wyjaśnia Maria Labus, kierownik PUP w Kędzierzynie-Koźlu. - Część z tych osób znalazło dorywcze zatrudnienie, inni stałe, a czternastu bezrobotnych dostało swoją szansę w ramach prac interwencyjnych.
W sumie w kwietniu pracę znalazło 166 osób, którzy zarejestrowani byli w pośredniaku, a jedenaście osób rozpoczęło staże i szkolenia. Natomiast 48 osób dobrowolnie zrezygnowało ze statusu bezrobotnego.
- Jednak pojawili się też u nas nowi ludzie, którzy pozostają bez pracy - zaznacza kierownik Labus.
Na koniec kwietnia w pośredniaku zarejestrowanych było 5976 osób. Stopa bezrobocia wynosiła 14,57 procent. Aż 3512 osób pozostających bez pracy to kobiety. W kwietniu szeregi bezrobotnych zasiliło 41 absolwentów i było ich o 22 mniej niż w marcu. Większość stanowią ci z wykształceniem policealnym i ogólnokształcącym - po 13 osób, najmniej jest tych, którzy ukończyli zasadnicze szkoły zawodowe - 8 osób. W tym samym czasie z ewidencji wyłączono 69 bezrobotnych absolwentów, z których ośmiu podjęło pracę.
Jak twierdzą pracownicy PUP w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim jest najmniejszy odsetek ludności wiejskiej pozostającej bez pracy na Opolszczyźnie.
- Jest ich nieco ponad 25 procent w stosunku do zarejestrowanych u nas bezrobotnych. Na zachodzie też nadszedł czas prac sezonowych i ludzie ci wyjechali za chlebem - kończy Maria Labus.
Mniejsza kolejka po zasiłek
Mir
W kwietniu o prawie 150 osób zmniejszyła się liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kędzierzynie-Koźlu.