Mniejszość pamięta o ofiarach wojen

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
W Chrząstowicach po mszy za ofiary wojny udano się na cmentarz.
W Chrząstowicach po mszy za ofiary wojny udano się na cmentarz.
W styczniu tradycyjnie wspominamy tych, którzy zginęli.

W minioną niedzielę w kościele parafialnym w Chrząstowicach została odprawiona msza św. za ofiary obu wojen pochodzące z tej miejscowości, jak również za żołnierzy, którzy przed 66 laty polegli w Chrząstowicach i spoczywają na tutejszym cmentarzu.

Po mszy świętej przedstawiciele DFK i mieszkańcy spotkali się na cmentarzu przy tablicy poświęconej ofiarom II wojny z Chrząstowic i przy grobach żołnierzy niemieckich. Wspólnie odmówiono modlitwy w języku niemieckim i polskim oraz zapalono znicze.

66 lat temu, w styczniu 1945 dla mieszkańców wioski naprawdę rozpoczęła się straszliwa wojna - mówi Rafał Bartek. - Do tego momentu była im znana przede wszystkim z opowieści krewnych żołnierzy albo z poczty wojennej.
Podobna uroczystość odbyła się także w Gogolinie.

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odprawiona została msza święta w języku niemieckim za poległych, zaginionych w pierwszej jak i w drugiej wojnie światowej oraz pomordowanych 29 stycznia 1945 roku duchownych oraz mieszkańców Gogolina. Mszę odprawił ks. dr Joachim Piecuch.

Po nabożeństwie uczestnicy oraz księża przeszli pod tablicę obok krzyża po przeciwległej stronie ulicy, niedaleko od miejsca tamtej zbrodni.
Odmówiono modlitwę i zaśpiewano pieśń ,,Näher mein Gott zu Dir" (Być bliżej Ciebie chcę). Przedstawiciele Urzędu Miejskiego oraz koła TSKN w Gogolinie złożyli wieńce. Na zakończenie zaśpiewano tradycyjną pieśń "Ich hatt’ einen Kameraden". W niejednym oku zakręciła się łza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska