Mniejszość przyciąga inwestorów

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Roland Krause i Meinolf Muhr uroczystość związaną z otwarciem hali w Kątach Opolskich prowadzili dwujęzycznie - po polsku i po niemiecku.
Roland Krause i Meinolf Muhr uroczystość związaną z otwarciem hali w Kątach Opolskich prowadzili dwujęzycznie - po polsku i po niemiecku. Paweł Stauffer
W Kątach Opolskich otwarto nową halę firmy MM Systemy. Będą tu produkowane części do audi Q7. Inwestor wybrał takie miejsce, którego atutem jest także obecność mniejszości niemieckiej.

Nowa hala ma 3 tysiące metrów kwadratowych powierzchni. W samą halę, drogi dojazdowe itd. inwestor włożył 8 mln zł. Kolejne 12 mln wyniosła inwestycja w maszyny. W hali znalazła miejsce prasa o nacisku tysiąca ton. Za dwa miesiące zacznie się tu produkcja pięciu elementów aluminiowych do nowego audi Q7.

Współwłaścicielami zakładu są Roland Krause i Meinolf Muhr. Uroczyste otwarcie hali odbywało się równolegle w dwóch językach.

- Będę mówił po niemiecku - rozpoczął Meinolf Muhr - i wiem, że wielu z was mnie zrozumie. Śląsk Opolski jest miejscem, w którym o wiele łatwiej potrafię się porozumieć po niemiecku niż z Bawarczykami na dworcu w Monachium. - Kiedy inwestorzy z firmy MM Systemy przyjechali do nas, mogłem się przekonać, na własne oczy, co ich przyciągnęło - mówi Krzysztof Mutz, wójt gminy Tarnów Opolski. - Byli w sześciu różnych miejscach. Ale u nas pan Muhr zwrócił uwagę najpierw na podwójne tablice, potem na dwujęzyczną nazwę urzędu. Wreszcie spotkaliśmy się ze sobą. Nie dość, że rozmowa odbywała się po niemiecku, to jeszcze okazało się, że mamy wspólną myśliwską pasję.

Po dwóch godzinach rozmowy o biznesie i o lesie wiedziałem, że u nas zostaną. Jesteśmy czasem krytykowani za tablice i inne znaki zewnętrzne naszej obecności, ale to one okazały się decydujące w tym, że mogliśmy jako mniejszość być pomostem między niemieckim biznesem i regionem.

Obecnie firma z Kątów Op. zatrudnia 14 pracowników. Do końca roku ma ich być ponad 20. Docelowo mają tu stanąć trzy takie hale jak otwarta w piątek. Znajdzie w nich zatrudnienie od 80 do 100 ludzi.

Prezes MM Systemy Roland Krause pochodzi z podopolskiego Naroku. Jak wspomina w wieku trzech lat mówił lepiej po niemiecku niż po polsku. Dziś włada równie gładko obydwoma językami. Nie ukrywa, że dostęp do pracowników znających język niemiecki był jednym z argumentów za umieszczeniem biznesu na Śląsku Opolskim. On sam 19 lat spędził w dużym niemieckim koncernie. Funkcjonowanie na niemieckim rynku ukształtowało go jako przedsiębiorcę.

- Chcę podkreślić rolę ołmy, która nauczyła go - jak mi opowiadał - niemieckiego - mówi lider TSKN Norbert Rasch. - Właśnie dlatego, że znał język, mógł zrobić karierę w niemieckim biznesie i nawiązać kontakt ze wspólnikiem z Niemiec, panem Muhrem. Przez tłumacza znalezienie wspólnych emocji byłoby o wiele trudniejsze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska