Budynek ciepłowni na os. Dambonia jest opuszczony od lat 90. W przeszłości miasto robiło przymiarki do sprzedaży nieruchomości wraz z otaczającym ją terenem, ale bez skutku. Urząd wydzierżawił przestrzeń firmie, która od ponad ośmiu lat prowadzi tam parking dozorowany. Równolegle trwały zabiegi o rozebranie budynku i utworzenie tam ogólnodostępnego parkingu.
- W ostatnich latach widoczny jest znaczny przyrost samochodów na terenie osiedla. Miejsc postojowych nie przybywa. Stąd konieczność ich wygospodarowania - mówił Jacek Kasprzyk z kluby radnych prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.
To on wspólnie z Maciejem Kurkiem, przewodniczącym zarządu dzielnicy obejmującej osiedle Dambonia, lobbował od kilku lat za usunięciem ciepłowni z mapy miasta.
Do przetargu w tej sprawie stanęło aż 18 firm. Wszystkie deklarują, że wyburzą ciepłownię, a także usuną blaszane garaże oraz betonowy płot w ciągu 30 dni od podpisania umowy.
Rozpiętość cenowa ofert jest za to całkiem spora. Najtańszą, wartą blisko 53 tys. zł, przedstawiła firma Akpe Group z Katowic. Kolejna pod tym względem jest propozycja firmy Euro-Standard z Opola, opiewa na 55 tys. zł.
Na przeciwnym biegunie znalazła się oferta firmy Pro-Ton z Opola, wynosząca 360 tys. zł. Ale nawet na najdroższa propozycja jest tańsza od puli zapisanej w budżecie miasta - ponad 380 tys. zł.
Teraz trwa ocena ofert pod względem formalnym. Dopiero potem miasto będzie mogło rozstrzygnąć przetarg. Jeśli nie będzie komplikacji, budynek ciepłowni może zniknąć jeszcze przed wakacjami.
- Szacuję, że za sprawą tej rozbiórki na placu mającym około setki miejsc postojowych uda się wygospodarować drugie tyle przestrzeni do parkowania - twierdzi Jacek Kasprzyk.
Jak zbudować dom i się nie rozwieść? Zobacz 3 sposoby NA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?