Mobbing w pracy. Gdy szef odbiera pewność siebie

Anna Grudzka
Anna Grudzka
- Kobiety bardzo często nie wiedzą, jak reagować, gdy są dyskryminowane w pracy. Nasz projekt ma im w tym pomóc. Są  warsztaty, spotkania z ekspertami, Można się też umówić na indywidualne spotkania z prawnikiem czy psychologiem - mówi Magdalen Bury-Zadroga ze Stowarzyszenia Laboratorium Zmiany.
- Kobiety bardzo często nie wiedzą, jak reagować, gdy są dyskryminowane w pracy. Nasz projekt ma im w tym pomóc. Są warsztaty, spotkania z ekspertami, Można się też umówić na indywidualne spotkania z prawnikiem czy psychologiem - mówi Magdalen Bury-Zadroga ze Stowarzyszenia Laboratorium Zmiany. Anna Grudzka
W 2014 roku do PIP w Opolu wpłynęły 44 skargi dotyczące dyskryminacji, mobbingu i molestowania. Stowarzyszenie Laboratorium Zmiany chce pomagać kobietom w takich sytuacjach.

Raport CBOS z 2013 roku "Równość płci?" pokazuje, że mimo iż popieramy ideę równouprawnienia, wielu z nas wciąż nie dostrzega przejawów dyskryminacji wokół siebie, zwłaszcza jeśli chodzi o sferę zawodową.

Wnioski z innych ogólnopolskich badań, prowadzonych przez ASM Centrum Badań i Analiz Rynku pokazują z kolei, że ani kobiety, ani sami pracodawcy nie potrafią wskazać tych zachowań, które należy interpretować jako dyskryminujące. - Ponadto kobiety nie zawsze wiedzą, w jaki sposób wystąpić na drogę prawną przeciwko swojemu pracodawcy, np. w przypadku molestowania - mówi Magdalena Bury-Zadroga, psycholog ze Stowarzyszenia Laboratorium Zmiany, które prowadzi w Opolu projekt "Widzę, słyszę, czuję i reaguję - przeciw dyskryminacji kobiet w miejscu pracy".

W ramach projektu odbywają się spotkania z ekspertami, warsztaty, można się także umówić na indywidualne spotkania z prawnikiem, psychologiem czy seksuologiem. - Z psychologicznego punktu widzenia można powiedzieć, że z dyskryminacją mamy do czynienia już wtedy, gdy czujemy, że ktoś zachowuje się wobec nas nie fair - mówi Joanna Podgórska, psycholog, która bierze udział w projekcie.- Kobiety dyskryminowane w pracy tracą pewność siebie, wiarę w swoje umiejętności i kompetencje, poczucie zadowolenia z wykonywanej pracy, poczucie godności.

Jak podają autorzy raportu Europejskiej Fundacji na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy 46 proc. pracowników i pracownic styka się z molestowaniem seksualnym i doświadcza stresu. Z tego powodu w 1996 roku nieobecnych w pracy było 31 proc. pracowników i pracownic.

Do Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu w 2014 wpłynęły 44 skargi, w których podnoszono problematykę dyskryminacji w zatrudnieniu, molestowania i mobbingu (w 2013 było ich 59).
- Dziewięć skarg dotyczyło nierównego traktowania, jedna molestowania, a 34 mobbingu - informuje Agnieszka Stefaniak, rzecznik prasowy PIP w Opolu, podkreślając, że w zestawieniu nie ma podziału na kobiety i mężczyzn.

W tym roku samych skarg dotyczących mobbingu jest już 22. Niestety, nawet gdy inspektor pracy potwierdza stosowanie dyskryminacji albo mobbingu wobec pracowników, to w tzw. sankcyjnych przepisach kodeksu pracy nie ma uregulowań, które wskazywałyby, że dyskryminacja lub mobbing stanowią wykroczenia.

- Jego działania sprowadzają się do przeprowadzenia anonimowej ankiety, która pozwala wychwycić występujące zjawisko. I w przypadku jego potwierdzenia - wystosowania wystąpienia zawierającego odpowiedni wniosek o zaprzestanie tego rodzaju praktyk.

Ostatecznie wnikliwie zbadać sprawę może jedynie sąd pracy, który prowadzi postępowanie w oparciu o wnioski indywidualne - tłumaczy Agnieszka Stefaniak.
Szczegółowe informacje o projekcie "Widzę, słyszę, czuję i reaguję - przeciw dyskryminacji kobiet w miejscu pracy"znajdziecie na www.reaguje.labora-toriumzmiany.org.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska