Mocno wieje w regionie. Strażacy wyjeżdżają do szkód

Artur  Janowski
Artur Janowski
Najczęstszą przyczyną wyjazdów strażaków są - póki co - odłamane konary drzew.
Najczęstszą przyczyną wyjazdów strażaków są - póki co - odłamane konary drzew. Piotr Krzyżanowski/archiwum (O)
Najczęstszą przyczyną wyjazdów był konar na drodze lub przechylone drzewo. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Od rana strażacy interweniowali już dziesięciokrotnie z powodu silnego wiatru i można się spodziewać, że takich interwencji do końca dnia będzie więcej.

Synoptycy już wczoraj ostrzegali, że średnia siła wiatru może wynieść 35 km na godzinę, ale miejscami powieje nawet do 80 km/h.

Dlatego warto zachować ostrożność, zdjąć z balkonów rzeczy, które mógłby porwać wiatr, a także, o ile to możliwe, wybierać miejsca parkingowe oddalone od drzew.

Silny wiatr ma ustać dopiero w poniedziałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska