Moda na ogródki działkowe trwa. Co można na nich ubezpieczyć i na jakie kwoty?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Choć tak zwane RODosy przeżywają swoją drugą młodość i ponownie cieszą się popularnością, to kwestia ich ubezpieczenia nie jest wcale oczywista.
Choć tak zwane RODosy przeżywają swoją drugą młodość i ponownie cieszą się popularnością, to kwestia ich ubezpieczenia nie jest wcale oczywista. pixabay
Ostatnie lata spowodowały duże zmiany popytu i cen na rynku nieruchomości – nie inaczej rzecz ma się z działkami rekreacyjnymi i ROD. Gwałtowny wzrost zainteresowania spowodował w 2020 r. wzrost cen, w porównaniu do lat poprzednich. Równolegle, w górę idą ceny roślin ogrodowych i małej architektury zewnętrznej. Co z kolei powoduje wzrost zainteresowania odpowiednimi ubezpieczeniami. Polisą można objąć m.in. rośliny, meble ogrodowe, panele fotowoltaiczne czy szklarnie. Na co zwrócić uwagę poszukując odpowiedniego ubezpieczenia?

– Ochroną ubezpieczeniową mogą być objęte rośliny ogrodowe takie jak: kwiaty, drzewa, krzewy, trawy oraz rośliny doniczkowe, ale również meble ogrodowe i wyposażenie placów zabaw. Spotkamy się też z wariantem uwzględniającym ekologiczne rozwiązania energetyczne m.in. panele fotowoltaiczne i solary – mówi Beata Borkowska, ekspert ubezpieczeniowy z Unilink. – Nie brakuje też opcji ochrony działkowej szklarni, pergoli, budy dla psa, murowanego grilla, oczka wodnego, czy basenu – dodaje.

Jednocześnie ekspertka zwraca uwagę na szeroki zakres odpowiedzialności towarzystwa. – Zarówno mała architektura, w tym meble ogrodowe czy roślinność mogą być chronione od skutków zdarzeń pogodowych, jak silny wiatr, ulewny deszcz czy grad, ale także od kradzieży i kradzieży z włamaniem – dodaje.

Warto tutaj podkreślić, że ubezpieczenie samego ogrodu przynależącego do domu mieszkalnego funkcjonuje, jako rozszerzenie ubezpieczenia. Niektóre towarzystwa ogród wraz z roślinnością i pozostałymi elementami ubezpieczają w standardowym zakresie, a inne traktują je po prostu jako osobny przedmiot ubezpieczenia, który należy zgłosić do polisy na etapie zawierania ubezpieczenia.

Polacy na RODos

Rodzinne Ogródki Działkowe to dobre rozwiązanie dla miłośników rekreacji na świeżym powietrzu. Choć tak zwane RODosy przeżywają swoją drugą młodość i ponownie cieszą się popularnością, to kwestia ich ubezpieczenia nie jest wcale oczywista. Wiele towarzystw w ogóle nie oferuje ochrony dla działek i zlokalizowanych na nich domków oraz roślinności, znajdujących się na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych.

Z kolei inne towarzystwa dają możliwość ich ubezpieczenia, np. na wypadek pożaru, ulewnego deszczu, gradobicia, silnego wiatru czy dewastacji i kradzieży z włamaniem/kradzieży. – Warto pamiętać o stosowanych przez ubezpieczycieli limitach odpowiedzialności, które kwotowo określają granicę odpowiedzialności towarzystwa – co w praktyce oznacza, że wypłacone odszkodowanie nie może być wyższe niż wskazany limit w umowie ubezpieczenia – wskazano.

Ubezpieczenie domków letniskowych

Inaczej sprawa wygląda w odniesieniu do domków letniskowych, których nie zamieszkujemy na stałe, a raczej wykorzystujemy rekreacyjnie. Opcje mamy różne – niektóre towarzystwa posiadają w swojej ofercie produkty dedykowane ubezpieczeniu domków letniskowych, jako niezależnych obiektów w ramach osobnej polisy.

Inne dają możliwość ubezpieczenia domku letniskowego, jako dodatkowego przedmiotu ubezpieczenia w ramach polisy majątkowej (dla ubezpieczenia domu lub mieszkania). W zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego zakresy ochrony będą się różnić. Polisa może zapewnić ochronę zarówno dla domku, jak i ogrodu, jego wyposażenia, w tym mebli ogrodowych, roślinności czy basenu w zakresie standardowych ryzyk związanych ze zdarzeniami pogodowymi (np. grad, ulewny deszcz, silny wiatr, burza czy pożar) oraz kradzieży/kradzieży z włamaniem czy dewastacji.

– Na szczególną uwagę zasługuje ubezpieczenie od kradzieży, w tym kradzieży zwykłej, czyli takiej, która nie nosi śladów włamania - działki oddalone nieraz setki kilometrów od naszego miejsca zamieszkania stają się łakomym kąskiem dla złodziei – podano.

O ile rekompensata za zniszczoną architekturę czy wyposażenie ogrodowe wydają się być oczywiste, to pojawia się pytanie - na jakie świadczenie możemy liczyć w wyniku straty bądź zniszczenia roślinności? – Możemy liczyć np. na pokrycie kosztów nabycia roślin ogrodowych w  miejsce tych, które uległy degradacji. Pamiętajmy o zachowaniu dowodu zakupu nowych roślin – bez tego wypłata świadczenia nie będzie możliwa – wyjaśnia ekspertka.

Odmowa wypłaty odszkodowania

Należy jednak pamiętać o kilku kwestiach, które wpływają na decyzję o wypłacie odszkodowania i mogą skutkować odmową. Przede wszystkim ubezpieczyciel z pewnością zwróci uwagę na odpowiednią konserwację budynku i jego stan techniczny.

– Towarzystwo ubezpieczeniowe może odmówić wypłaty odszkodowania jeśli np. doszło do zalania w wyniku opadów deszczu, a dach swoje już przeszedł i nie był szczelny – podano jako przykład.

Dlatego należy także pamiętać o regularnym wykonywaniu przeglądów technicznych, które są wymagane prawem budowlanym. Jest to również jeden z warunków istotnych dla podjęcia decyzji o wypłacie odszkodowania przez ubezpieczyciela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Moda na ogródki działkowe trwa. Co można na nich ubezpieczyć i na jakie kwoty? - Strefa Biznesu

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska