Moda w ogrodzie

Opolskie NOMI nawał klientów przeżyło już przed świętami wielkanocnymi. Teraz sytuacja powtarza się przed majowymi świętami.
- Ludzi ogarnął szał zakupów. Powodzeniem cieszy się sprzęt rekreacyjny z najwyższej półki. Wiele osób nie ukrywało, że chce wydać przyjęcia na trawie i pokazać się rodzinie - mówi szef placówki, Marek Kopyłowski.
O ile w latach poprzednich powodzeniem cieszyły się poczciwe plastiki, tak w tym sezonie rekordy popularności biją wyroby drewniane. W opolskich marketach - Castoramie, Realu, OBI i NOMI - zgromadzono całe komplety mebli ogrodowych wykonanych z drewna.

Drewniane leżaki, fotele, ogrodowe ławeczki, stoliki. Oprócz krajowej sosny, wiele wyrobów z drewna eukaliptusowego, sprowadzonych specjalnie z Chin i RPA. Komplet - ława i fotele - w cenie ok. 500 złotych.
Plastikowe leżaki są w odwrocie. Do łask wróciły drewniane. Może trochę cięższe, ale ładnie wykonane. Eukaliptusowy stelaż obciągnięty jest kolorowym materiałem z dodatkiem gąbki. Temu, kto korzysta ze słońca, musi być przecież wygodnie.
Skromne namioty ogrodowe, najczęściej w formie daszku, zastąpiły duże pawilony ze ścianami, z plastikowymi oknami. Trzeba być posiadaczem niemałej działki, by to cudo pomieścić.
Dla tych, którzy wybierają nowoczesność, handlowcy oferują meble do ogrodów i na duże tarasy, wykonane z lekkiego aluminium połączonego z materiałem. Okrągły stół i komplet czterech foteli to wydatek około 850 złotych.

Niezmienną popularnością cieszą się różnego rodzaju hamaki i huśtawki ogrodowe. Te najprostsze mocuje się do drzew, te bardziej wymyślne mają własne stelaże. Huśtawki bardziej przypominają wyrafinowane łóżka niż prosty sprzęt ogrodowy. Ich siedziska oparte są na sprężynowych konstrukcjach, przed słońcem chroni baldachim, głowę (lub łokcie) można wesprzeć na miękkich podłokietnikach. Niektóre nawet się rozkładają, tworząc wygodną płaszczyznę, na której z powodzeniem mogą zażyć odpoczynku dwie osoby. Koszt takiego luksusowego cuda wynosi ok. 660 złotych.
Tradycyjnie, kolorystyka ogrodowych mebli, jest bogata. Leżaki, parasole, poduszki na fotele mienią się barwami lata - dużo żółci, zieleni, granatów, brązów, zieleni.
Skoro w handlu dominują wyroby drewniane, to nie brak i specjalnych preparatów do ich konserwacji. Kupić można środki do impregnacji drewna, plastików, do czyszczenia obić parasoli, namiotów i tapicerki.
Przebojem tego sezonu letniego są specjalne lampy solarne sprowadzone z Chin. W dzień akumulują światło słoneczne, w nocy je oddają. Nie trzeba instalacji elektrycznej, by na balkonie czy w ogrodzie stworzyć nastrojowy kącik.