Wędkarz: - Miałem niedawno gości z zagranicy - wspólnie chcieliśmy powędkować. Zabrałem ich do Rybaczówki nad dużym jeziorem w Turawie i myślałem, że się spalę ze wstydu po drodze. Chcemy ratować jeziora, a nie możemy nawet zbudować porządnej drogi. Ta, którą musieliśmy jechać, przypominała poligon.
Rodzic: - Tyle się mówi w naszym kraju o prawach dziecka, o ochronie życia poczętego, a rzecznik praw obywatelskich stwierdza sobie, ot tak, że rodzice mają prawo bić dzieci. Podobno zwykły klaps nie jest formą przemocy. To ja pytam pana rzecznika, czym jest klaps, jeśli nie użyciem siły w stosunku do osoby słabszej? Świadczy nie o rozsądku, ale bezradności rodzica.
Julia: - Agata Mróz jest dla mnie i - podejrzewam - dla wielu Polaków bohaterką. Ale nie sądzę, by chciała być świętą. Pamiętajmy o niej jako świetnej sportsmence, pomóżmy jej córeczce, ale ją zostawmy w spokoju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
