Moim zdaniem (17 marca 2008)

Redakcja

Były ochroniarz: - Duże firmy wykorzystują ochroniarzy w majestacie prawa. Wielu z nich pracuje w ciągu miesiąca nawet po 300-400 godzin! To żyła złota dla właścicieli firm i psie pieniądze dla pracowników. Większość ochroniarzy to współcześni niewolnicy i jeśli sami o swoje prawa nie zawalczą, nikt inny za nich tego nie zrobi.

Józef Krakowiak z Opola: - Uważam, że propozycje rządowe, które mają poprawić sytuację małych firm, dla pracowników są niekorzystne. Bulwersuje zwłaszcza zapis, w którym wyklucza się możliwość powrotu do pracy ludzi, którzy zostali zwolnieni niezgodnie z przepisami. Czyżby rząd chciał zrobić prezent pracodawcom kosztem pracowników?
Tomasz M. z Opola: - To prawda, że dzieciaki piją coraz więcej i mają nawet swoje ulubione miejsca. Na wyspie Bolko, w okolicach starego koryta Odry watahy pijanych małolatów to istna plaga. Może policja wysłałaby tam kilka patroli?

Iwona: - Dzieci piją, bo w sklepach sprzedają im alkohol. Małolaty machają dowodami tymczasowymi, a handlowcom nie chce się, a może i nie potrafią (?), sprawdzić, ile klient ma lat. Najważniejsze, że biznes się kręci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska