Monitoring w Głuchołazach już działa

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu
Przy monitoringu są teraz całodobowe dyżury.

Pod lupą

Pod lupą

Nowe kamery monitorują całą ul. Jana Pawła II (zainstalowane są na budynkach dawnego hotelu Polonia, sklepie Krab i na kamienicy przy ul. Bohaterów Warszawy 1). Jedna śledzi rejon parku miejskiego (na hotelu Pod Bukiem), inna obserwuje stadiony Orlik. Kolejne kamery są też na skrzyżowaniu ze światłami, na Moście Andrzeja i dwie na Rynku (budynek urzędu i Sasa).

Już dziewięć kamer miejskiego monitoringu obserwuje przez całą dobę ulice Głuchołaz. Centrala systemu mieści się w siedzibie Straży Miejskiej w urzędzie. Przez całą dobę dyżurują tam osoby niepełnosprawne, zatrudnione dzięki pieniądzom z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Niepełnosprawnych.

- Kamery mają bardzo dobre powiększenie - pokazuje Antoni Rzeszutko, jeden z pracowników monitoringu. - Bez problemu możemy odczytać np. numery rejestracyjne samochodu.

Informacje o podejrzanych osobach czy niebezpiecznych zdarzeniach są natychmiast przekazywane do patrolu SM, a w nocy do dyżurnego policji w Głuchołazach.

- Skierowaliśmy już do sądu wniosek o ukaranie osoby pijącej alkohol w miejscu publicznym. Mężczyzna nie przyznał się do winy, ale mamy dokładnie zarejestrowane, jak przechyla butelkę z wódką - mówi komendant SM Tomasz Dziedziński.

- Picie alkoholu w miejscach niedozwolonych to najczęściej obserwowane wykroczenie. Mieliśmy już kilku pijanych na trawnikach, dwie kolizje na skrzyżowaniu, wandali w parku. Największą próbą dla nas będzie zbliżający się Sylwester.

Straż Miejska zapowiada, że będzie wzywać do siebie właścicieli samochodów sfilmowanych na nieprawidłowym parkowaniu i innych wykroczeniach. Co roku będzie też montować dwie kolejne kamery.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska