Monument nie dla męczenników

Z inicjatywą budowy pomnika wyszła ekipa rządząca miastem przez ostatnie dwa i pół roku. Na dwa dni przed jego odsłonięciem została odwołana. Honory gospodarza Nysy pełnił więc nowy burmistrz Ryszard Rogowski, który został chłodno przyjęty przez mieszkańców zgromadzonych na placu Kopernika.

W uroczystościach uczestniczyli wojewoda opolski Adam Pęzioł, marszałek województwa Ryszard Galla oraz goście, którzy przyjechali do Nysy w związku z pożegnaniem 22. Karpackiej Brygady Piechoty Górskiej.
- To dzieło - znak spójności przeszłych i następnych pokoleń dla najmłodszych powinno być ważnym odniesieniem w ich myśleniu o Polsce - powiedział wojewoda Pęzioł. - Twórcom idei jego budowy chciałbym podziękować. Tutaj czuje się ducha ludzi wolnych, jesteśmy dumni z tego, co uczyniliście. Wojewoda przypomniał także, że znaczna część mieszkańców Nysy to kresowiacy, którzy po wojnie utracili swoją małą ojczyznę na Wschodzie i przez całe swoje życie starali się ją stworzyć na Śląsku Opolskim.
Z powodu ścisłych związków miasta z kresami wschodnimi specjalnym gościem obchodów miał być ksiądz Zdzisław Paszkowski, sybirak, kapelan armii Andersa, dziś - rodzin katyńskich. Niestety, ze względów zdrowotnych nie mógł przybyć osobiście, lecz jego przemówienie zostało nagrane i odtworzone przybyłym na odsłonięcie momumentu. - Nysa pamięta. Skrzydła tego pomnika to znak, że będzie stolicą kresową na ziemiach zachodnich - powiedział ksiądz Paszkowski.
W imieniu kapelana prałat Mikołaj Mróz wręczył medal Golgoty Wschodu byłemu burmistrzowi Januszowi Sanockiemu, który został powitany na placu rzęsistymi brawami. Oklaski kilka razy przerywały też jego przemówienie.

- To dla mnie wielka radość, że w miejscu komunistycznego szkaradziejstwa i kłamstwa udało się postawić ten piękny pomnik poświęcony polskim patriotom - mówił Janusz Sanocki. - Symbol krzyża i skrzydeł Nike pokazuje, że to nie jest monument dla męczenników, ale dla żywych, którzy mają dziś budować Polskę na mocnych fundamentach honoru, a nie podłości i nienawiści. Oby tego honoru nie brakowało w Nysie.
Faktycznego odsłonięcia pomnika dokonał wojewoda Adam Pęzioł, zaś symbolicznego wmurowania aktu erekcyjnego Ryszard Rogowski i przewodniczący Rady Miejskiej Leszek Wierzchowiec.